Śmiertelny wypadek na nartach: Polka zmarła w słowackim szpitalu

Polka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń. Do wypadku doszło na trasie zjazdowej Start -Tatrańska Lominica. Polka najprawdopodobniej poślizgnęła się na zlodowaciałym zboczu, uderzyła o słup wyciągu, wypadła z trasy i zatrzymała się dopiero na kamieniach i wystających spod śniegu konarach drzew. O wypadku zawiadomił Horską Tatrańską Służbę jeden ze słowackich narciarzy. Ze względu na silny wiatr ratownicy nie mogli wykorzystać śmigłowca. Nieprzytomną, ciężko ranną kobietę usiłowano reanimować jeszcze na miejscu wypadku. Mimo wysiłków lekarzy Polka zmarła po przewiezieniu do szpitala w Tatrańskiej Lomnicy.

Trasa narciarska Star-Tatrańska Lomnica to jedna z najpopularniejszych tras zjazdowych o długości 2100 m, oddana do użytku w grudniu 2008 roku.

Szef Horskiej Slużby Jozef Janiga apeluje do turystów i taterników o zachowanie szczególnej ostrożności w słowackich Tatrach. Wieje silny wiatr, którego prędkość przekracza w porywach 70 km na godzinę. Temperatura spadła do minus 18 stopni. Obowiązuje drugi w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego. Wszystkie szlaki turystyczne pokrywa śnieg i lód.

IAR/agkm