Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 23.02.2013

Kowalczyk choć nie była dziś sobą i tak nieźle "miesza" w biegowym świecie

Justyna Kowalczyk w biegu łączonym narciarskich MŚ w Val di Fiemme zajęła 5. miejsce. Wielu obserwatorów uważa, że Polka nie miała szans w walce z norweską koalicją.
W strefie zmany nart, od lewej: Szwedka Charlotte Kalla, Justyna Kowalczyk (C) oraz Norweżki Astrid Jacobsen i Marit Bjoergen w biegu łączonym (7,5 km techniką klasyczną plus 7,5 km techniką dowolną)W strefie zmany nart, od lewej: Szwedka Charlotte Kalla, Justyna Kowalczyk (C) oraz Norweżki Astrid Jacobsen i Marit Bjoergen w biegu łączonym (7,5 km techniką klasyczną plus 7,5 km techniką dowolną) PAP/Grzegorz Momot
Galeria Posłuchaj
  • Tomasz Zimoch - relacja z biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1) - część 1
  • Tomasz Zimoch - relacja z biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1) - część 2
  • Tomasz Zimoch - relacja z biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1) - część 3
  • Tomasz Zimoch - relacja z biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1) - część 4
  • Tomasz Zimoch - relacja z biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1) - część 5
  • Tomasz Zimoch - finisz biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1)
  • Tomasz Zimoch - podsumowanie biegu łączonego na 15 km na mistrzostwach świata w Val di Fiemme (PR1)
Czytaj także

Relacji na żywo z mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym w Val di Fiemme można było wysłuchać na antenie radiowej Jedynki. Zawody komentował Tomasz Zimoch.

W sobotnim biegu łączonym (7,5 km techniką klasyczną i 7,5 km techniką dowolną) wszystkie medale zdobyły Norweżki. Wygrała Marit Bjoergen przed Therese Johaug i Heidi Weng. Na czwartej pozycji uplasowała się Kristin Steira.
Według dwukrotnej olimpijki z Sapporo (1972) i Innsbrucka (1976), Norweżki od początku zaplanowały walkę zespołową.
- Poprowadziły tak bieg, aby zmęczyć Justynę Kowalczyk i finisz rozegrać już tylko między sobą - oceniła Władysława Majerczyk-Tragarz.
Pęksa-Czerniawska dodała, że prócz tego, że miała małe szanse na wygraną rywalizując z czwórką Norweżek, Polka nie była w sobotę w swojej najwyższej dyspozycji.
- Nie była dziś sobą. Przecież zawsze pięknie pokonywała podbiegi. Dziś moim zdaniem szło jej bardzo ciężko - stwierdziła trzykrotna olimpijka (Cortina d'Ampezzo 1956, Squaw Valley 1960, Innsbruck 1964).
Także olimpijka z Sapporo (1972) zauważyła słabszą formę biegaczki z Kasiny Wielkiej.
- Była dziś wyraźnie przemęczona. W swojej normalnej dyspozycji na pewno powalczyłaby o podium, chociaż aż z czterema blokującymi ją rywalkami byłoby o to naprawdę trudno. Mimo wszystko jako kibic cieszę się, ponieważ od lat nasza zawodniczka nieźle "miesza" w biegowym świecie, zwłaszcza skandynawskim - podsumowała Józefa Majerczyk-Chromik.
Był to drugi start Kowalczyk w tych mistrzostwach. W czwartek w sprincie techniką klasyczną, na skutek upadku, zawodniczka AZS AWF Katowice uplasowała się na szóstej pozycji.

Na niedzielę zaplanowano sprinty drużynowe. Polskę reprezentować będą Szymańczak z Sylwią Jaśkowiec (AZS AWF Katowice) oraz Maciejowie Kreczmer (LKS Poroniec Poronin) i Staręga (UKS Rawa Siedlce).

Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym na antenie radiowej Jedynki>>>

Wyniki biegu łączonego kobiet (7,5 km techniką klasyczną plus 7,5 km techniką dowolną) narciarskich mistrzostw świata:
1. Marit Bjoergen (Norwegia) 39.04,4
2. Therese Johaug (Norwegia) strata 3,4 s
3. Heidi Weng (Norwegia) 14,9
4. Kristin Stoermer Steira (Norwegia) 16,3
5. Justyna Kowalczyk (Polska) 27,1
6. Charlotte Kalla (Szwecja) 41,2
7. Julia Czekałowa (Rosja) 46,9
8. Krista Laehteenmaeki (Finlandia) 48,8
9. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 1.06,5
10. Masako Ishida (Japonia) 1.07,5
...
23. Kornelia Kubińska (Polska) 2.13,6
27. Agnieszka Szymańczak (Polska) 2.37,3
28. Paulina Maciuszek (Polska) 2.37,4

ah, PAP, PR1