Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Aneta Hołówek 28.02.2013

Stoch przejął berło po mistrzu. Małysz wierzył, że "młody odpali"

Dokładnie 10 lat temu uwagę kibiców przyciągał Adam Małysz, który na skoczni w Val di Fiemme został mistrzem świata. "Orła z Wisły" godnie zastąpił Kamil Stoch - nowy mistrz świata.
Kamil StochKamil Stoch PAP/Grzegorz Momot
Galeria Posłuchaj
  • Tomasz Zimoch - Kamil Stoch mistrzem świata po konkursie skoków narciarskich na dużej skoczni na w Predazzo (PR1)
Czytaj także

Kamil Stoch wygrał konkurs na skoczni HS 136 podczas narciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme.
25-letni Polak prowadził już na półmetku, kiedy to po skoku na odległość 131,5 m miał 5,1 pkt przewagi nad Peterem Prevcem ze Słowenii.
W drugiej serii Stoch poszybował na odległość 130 m i ostataczenie o 6,1 pkt wyprzedził Prevca. Trzecie miejsce zajął Norweg Anders Jacobsen, który był gorszy od Polaka o 6,7 pkt.

Złoty medal Kamila Stocha
Skoki Kamila Stocha obserwował Adam Małysz, który przyjechał do Predazzo kibicować i wspierać polskich skoczków.

W czwartek mija dokładnie 10 lat, gdy "Orzeł z Wisły" zdobył drugi złoty medal w MŚ, które także rozgrywane były w Val di Fiemme.
- Ta skocznia jest szczęśliwa nie tylko dla mnie, ale również dla Kamila. W ubiegłym roku wygrał tu zawody Pucharu Świata. Wierzę, że i tym razem stanie na podium - mówił przed konkursem Małysz, który w gronie medalistów widział także triumfatora z poprzedniego konkursu Norwega Andersa Bardala oraz Thomasa Morgensterna.

Stoch znakomicie zrewanżował się po nieudanym konkursie na obiekcie HS 106. Polak po pierwszej serii był tam drugi, ale po zepsutym finałowym skoku spadł na ósme miejsce.

Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym na antenie radiowej Jedynki>>>

ah, polskieradio.pl, PAP