Jan Ołdakowski: Powstanie Warszawskie miało być początkiem wolnej Polski

• Jak pielęgnować i rozwijać w dzisiejszych czasach pamięć o Powstaniu Warszawskim?
• Jakie wartości przyświecały powstańcom?
• Czy powstanie było jedynie walką o stolicę?
• Jak ważna jest dokumentacja zbrodni wojennych? 

Między innymi te kwestie poruszyliśmy w rozmowie z dyrektorem Muzeum Powstania Warszawskiego Janem Ołdakowskim. - Wyjątkowym momentem tego dnia jest godzina "W". To chwila, w której mimo codziennego zabiegania i skupienia się na codzienności zatrzymują się setki tysięcy ludzi. To swego rodzaju społeczny cud, który jest najważniejszym sensem mojej pracy - podkreślił gość Dwójki.

Serwis specjalny poświęcony Powstaniu Warszawskiemu>>>

Z bronią w ręku walczyli ze złem

Jan Ołdakowski opowiadał o swej babci, która jak inni członkowie jego rodziny, wzięła udział w Powstaniu Warszawskim. - Miała wtedy 36 lat, była już dojrzałą kobietą. Pewnie nie działała na nią presja pokoleniowa, o którą można podejrzewać nastoletnich uczestników powstania. Był to wyraz pewnej refleksji nad światem, poczucia, że ze złem należy walczyć również na ulicy z bronią w ręku - mówił. 

Czytaj też:

• 78 lat temu w Warszawie wybuchło powstanie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej przez Niemców Europie
• 1944 - Powstanie Warszawskie. "Polacy nie mogli wtedy postąpić inaczej" [RELACJA]

Książka, płyta i konkurs fotograficzny

Obchody 78. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się już w połowie lipca. - Zaczęliśmy od premiery książki "Chcieliśmy być wolni", która jest podsumowaniem dotychczasowego stanu wiedzy o powstaniu i różnych jego aspektach. Naszą specjalną płytę "Wolne serca" nagrał zespół Kwiat Jabłoni, ale obchody to także wiele innych wydarzeń, jak choćby konkurs fotograficzny "Pamięć w kadrze". 5 sierpnia to dzień pamięci ofiar cywilnych Powstania Warszawskiego - powiedział dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Dokumentacja zbrodni jest bardzo ważna

Zapowiedział specjalną ekspozycję. - 4 sierpnia otwieramy wystawę poświęconą rzezi Woli i Heinzowi Reinefarthowi. Był on za nią odpowiedzialny, ale nie poniósł żadnych konsekwencji. Po wojnie był adwokatem, posłem, burmistrzem, nie było w nim ani krzty poczucia winy. Chcemy, aby tę wystawę odwiedzali też Ukraińcy, by przekonali się, że bez dobrej dokumentacji popełnionych zbrodni podobna historia może się powtórzyć - zaznaczył. 

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Jan Ołdakowski (dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego)

Data emisji: 1.08.2022

Godzina emisji: 9.30

mo