Koreańczycy przeprowadzili kolejną próbę pocisku balistycznego. Rakieta osiągnęła najwyższy, jak dotąd, pułap i spadła do Morza Japońskiego. Próbę balistyczną, którą obserwował sam Kim Dzong Un, nazwano "epokową" i pokazano w reżimowej telewizji. Próba wzbudziła wściekłość w regionie. Korea Południowa przeprowadziła dodatkowe ćwiczenia rakietowe, japoński premier zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu. Unia Europejska i NATO potępiły działania Pjongjangu, a Pentagon zapewnił, że koreańskie rakiety nie są zagrożeniem dla USA. Co na to ONZ?
Korea Północna stworzyła własne siły jądrowe. "Rakiety mogą uderzać w USA"
– Nie należy spodziewać się wiele po posiedzeniu poświęconym ostatnim działaniom reżimu Kima. Pamiętać należy, że test rakiety to jedynie element programu nuklearnego, sprawdzenie samego nośnika. Podkreślam w wywiadach niebywały wzrost kompetencji technicznych Korei Północnej. Ale czy są już w "klubie atomowym"? Myślę, że jeszcze nie – mówi prof. Edward Haliżak z UW.
Jak świat zraeaguje na doniesienia z Półwyspu Koreańskiego? Czy dojdzie do ataku na Koreę Północną? Jakie byłyby następstwa takiego działania? Zapraszamy do słuchania nagrania.
***
Tytuł audycji: 3 strony świata
Prowadzi: Łukasz Walewski
Gość: prof. Edward Haliżak (pracownik Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 29.11.2017
Godzina emisji: 16.49
ml/gs