Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Ewa Dryhusz 06.03.2013

Chavez nie żyje. "Trudno przewidzieć, co będzie dalej"

- Takie terminy jak dyktatura, autorytarne rządy, podział na lewicę i prawicę nie wystarczają, by wytłumaczyć fenomen Chaveza. On całej rzeszy Wenezuelczyków żyjących w ubóstwie dał poczucie tożsamości narodowej - mówi Jacek Hinz, ambasador Polski w Wenezueli.
Hugo ChavezHugo ChavezPAP/EPA/DAVID FERNANDEZ

Hugo Chavez - "kontynuator wielkiej rewolucji boliwariańskiej" i populista dla jednych, a dla drugich narodowy socjalista, przyjaciel Fidela Castro - prezydent Wenezueli przez ostatnie 14 lat, nie żyje.

- Zapamiętałem go jako życzliewgo i błyskotliwego rozmówcę. Dla większości Wenezuelczyków on pełnił rolę ojca, kogoś, kto może im przynieść poprawę losu. Na pierwszym miejscu stawiał ludzi z marginesu, wykluczonych i znajdywał ich poparcie - komentuje Jacek Hinz, do niedawna ambasador Polski w Wenezueli.

Zobacz serwis specjalny: HUGO CHAVEZ NIE ŻYJE >>>

Gość Łukasza Walewskiego podkreśla, że trudno dziś przewidzieć przyszłość Wenezueli. - Za czasów rzadów Chaveza Wenezuela powróciła na mapę polityczną świata, była liderem w kwestii integracji w regionie. Wszystko to jednak wydarzyło się w kontekście lewicowych rzadów w krajach południowoamerykańskich i dziś trudno przewidzieć, co będzie dalej - podsumował ambasador Hinz.

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy!