Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Ewa Dryhusz 29.07.2013

Egipt. Gorące arabskie lato

- Wszystko wskazuje na to, że świat arabski wraca w stare koleiny, pozbywszy się po drodze kilku nielubianych przez ulicę arabską dyktatorów - mówił w "Trzech stronach świata" Jerzy Haszczyński ("Rzeczpospolita").
Zwolennicy obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego protestują na ulicach KairuZwolennicy obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego protestują na ulicach Kairu PAP/EPA/MOHAMMED SABER
Posłuchaj
  • Jerzy Haszczyński o sytuacji w Egipcie (Trzy strony świata/ Trójka)
Czytaj także

100 osób zabitych i ponad półtora tysiąca rannych - taki jest bilans starć między wojskiem a zwolennikami obalonego prezydenta Egiptu Mohameda Mursiego. Masowe protesty w Tunezji po zabójstwie opozycyjnego działacza Mohameda Brahmi. Tak po dwóch latach od arabskiej wiosny rysuje się gorące arabskie lato.

- Sytuacja w Egipcie jest raz bardziej napięta, raz mniej. W okolicach piątków zazwyczaj się nasila. Teraz można się spierać o liczby i o to, czy rzeczywiście nie jest to punkt kulminacyjny, bo armia tak daleko postawiła ultimatum przeciwnikom politycznym, że już chyba dalej nie można - mówił Jerzy Haszczyński.

Rozmówca Ernesta Zozunia zastrzegł, że określenie "wojna domowa" nie jest adekwatne do w sytuacji Egipcie. - To raczej określenie prawnicze i można powiedzieć, że należy spełnić pewne warunki, by można było mówić o wojnie domowej. Myślę, że przy tej wielkości kraju, to jeszcze nie jest ta skala ofiar - ocenił Jerzy Haszczyński, przyznając jednocześnie, że atmosfera tam istotnie przypomina wojnę domową.

Od obalenia Mohammeda Mursiego jego zwolennicy, rekrutujący się głównie z Bractwa Muzułmańskiego oraz innych organizacji islamistycznych, protestują niemal codziennie na ulicach Kairu. Domagają się przywrócenia Mursiego do władzy.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą przygotował i prowadził Ernest Zozuń.

Audycji "Trzy strony świata" można słuchać w każdy poniedziałek i środę o godz. 16.45. Zapraszamy!

(ed)