Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Agnieszka Furtak-Bilnik 21.07.2014

Najważniejsze książki naszego dzieciństwa. Dziś wciąż się bronią?

Tym razem rozmawialiśmy o książkach dzieciństwa i o literaturze dla dzieci. Gościem programu był pisarz, poeta, eseista, tłumacz, dziennikarz i... tata trzech córek, dla których zaczął pisać książki, Jarosław Mikołajewski - współautor zbioru rozmów "Co czytali sobie, kiedy byli mali?".
Jarosław MikołajewskiJarosław MikołajewskiMichał Nogaś
Posłuchaj
  • Najważniejsze książki naszego dzieciństwa (Z najwyższej półki/Trójka)
Czytaj także

Foto:
Foto: mat. promocyjne

Niektórzy twierdzą, że dzieciństwo to okres, w którym czytamy najwięcej. I w którym książki sprawiają, że marzymy: o podróżach, o wielkich przyjaźniach, o byciu kimś innym. A później wkraczamy w pełen problemów świat dorosłych i książki służą nam do zupełnie innych rzeczy: poszukiwania odpowiedzi na fundamentalne pytania, ucieczki w świat fikcji, relaksu.

 

Ewa Świerżewska i Jarosław Mikołajewski postanowili przywołać wspomnienia. Stworzyli (co nie było wcale takie łatwe) listę 24 osób, z którymi porozmawiali o książkach dzieciństwa, o bohaterach, z którymi się identyfikowali, o odkrywaniu najróżniejszych światów. Na pytania, wcale nie takie proste, zgodzili się odpowiedzieć między innymi: Julia Hartwig, Jerzy Bralczyk, Ewa Woydyłło, Tomasz Majewski, Wanda Chotomska, Andrzej Wajda...

- Książka jest ważna jako przedmiot w rękach ukochanych osób. W opowieściach Kamila Durczoka występuje babcia Klara, która czyta mu książki, Andrzej Wajda wspomina, że w biblioteczce ojca były książki marszałka Józefa Piłsudskiego - opowiada Jarosław Mikołajewski.

Więcej rozmów w audycji "Z najwyższej półki" >>>

Spotkanie było także okazją do opowiedzenia o współczesnej literaturze dla dzieci. Jarosław Mikołajewski sam pisze dla najmłodszych, tłumaczy też książki włoskich autorów (przez lata był szefem Instytutu Kultury Polskiej w Rzymie). Jaka jest współczesna literatura dziecięca?

- Każde pokolenie musi mieć swoją literaturę dziecięcą. A książki przekładowe powinny mieć swoje świeże przekłady, by opowiadały historie językiem współczesnym. Dlatego też zdecydowałem się przełożyć na nowo "Pinokia", by nadać mu nowy charakter - tłumaczy gość Michała Nogasia.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

(fbi, mk)