Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 08.12.2020

Historyczne zwycięstwo Meksykanina. Sergio Perez pobił rekord Formuły 1

Przedostatni wyścig sezonu Formuły 1 Grand Prix Sakhiru wygrał Sergio Perez z zespołu Racing Point. Pobił tym samym jeden z rekordów Formuły 1. O jakim rekordzie mowa?

Meksykanin po kwalifikacjach zdobył piąte pole startowe i nie był faworytem do zwycięstwa.

Nerwowy początek

Zaraz po starcie na torze w Bahrajnie doszło do kolizji. Na czwartym zakręcie kierowca Ferrari Charles Leclerc wjechał w Sergio Pereza. Meksykanin stracił swoją świetną pozycję i znalazł się na końcu stawki. 

Po zjechaniu do alei serwisowej na zmianę opon, Perez wrócił na tor na osiemnastą pozycję, co nie przeszkodziło mu w odrabianiu strat. Na 17. okrążeniu był już na miejscu jedenastym. Meksykanin wyprzedzał sukcesywnie wszystkie bolidy, aż znalazł się przed kierowcami Mercedesa. 

Kuriozalne błędy mistrzowskiego teamu

Mimo że w wyścigu nie brał udziału mistrz świata Lewis Hamilton (który ogłosił, że jest zakażony koronawirusem), to i tak faworytami do wygrania Grand Prix Sakhiru pozostawali kierowcy Mercedes – w tym niespodziewany zastępca Brytyjczyka, jego rodak George Russell. 22-latek dotychczas ścigał się w bolidzie Williamsa. Dostał szansę na zdobycie swoich pierwszych punktów, a nawet na wygraną wyścigu. Jednak błędy mechaników w alei serwisowej zaprzepaściły szansę kierowców Mercedesa na podium. Russell po wyścigu był załamany. 

Błędy Mercedesa wykorzystał Sergio Perez. Meksykanin jako pierwszy dojechał na metę wyścigu. Kierowca Racing Point nie krył emocji, pojawiły się łzy na jego twarzy.

30-latek w ten sposób pięknie żegna się z Formułą 1. Perez w przyszłym sezonie nie zagwarantował sobie miejsca w żadnym z zespołów. Na swoje jedyne zwycięstwo w Formule 1 czekał aż 190 wyścigów. To najwięcej w historii Formuły 1. 

kw