Ferrari ma w swojej ofercie modele, które niewątpliwie przyciągają wzrok. Firma od zawsze produkowała najszybsze, najpiękniejsze i najmocniejsze auta w historii motoryzacji. Od niedawna tym "NAJ" samochodem, jest SF90 Stradale. Okazuje się, że za kierownicą jednego z nich usiadł…Święty Mikołaj!
Sercem SF90 Stradale jest hybrydowy napęd z potężnym silnikiem V8, który generuje pokaźne 1000 KM. To jedno z najszybszych i najnowocześniejszych aut na świecie, bowiem złożona konstrukcja aerodynamiczna pozwoliła uzyskać docisk w wysokości 390 kilogramów przy prędkości 250 km/h.
Ciekawostką dotyczącą flagowca od producenta z Maranello jest jego nazwa. SF90 to nazwa bolidu Formuły 1, w którym w zeszłym sezonie startowali Sebastian Vettel i Charles Leclerc. Drugi człon – Stradale – oznacza w tłumaczeniu „auto drogowe”.
Ile kosztuje obecnie najszybsze Ferrari? 512 tysięcy euro brutto (i to w wersji podstawowej). Jak wiadomo – diabeł tkwi w wyposażeniu opcjonalnym, a za to zawsze trzeba porządnie dopłacić.
Po polskich drogach jeżdżą dwa Ferrari SF90 Stradale.
Jeden z nich zastąpił Rudolfa i spółkę i posłużył świętemu Mikołajowi za wyjątkowy (nawet jak na niego!) środek komunikacji.
Ferrari co roku zachęca swoich klientów do przebierania się w kostiumy Świętego Mikołaja i rozwożenia paczek dla chorych dzieci. W tym roku z przyczyn epidemicznych Mikołaje w Ferrari nie mogli osobiście odwiedzić pacjentów przebywających na szpitalnych oddziałach. Mimo tego udało się dostarczyć prezenty do jednego z katowickich szpitali, a Ferrari, którym je przewożono było dodatkową, magiczną niespodzianką.
Autor: J. Wiewiór