Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 21.12.2020

Podróże Polaków w czasach pandemii

Pandemia koronawirusa zmusiła nas do zmiany sposobu życia. Kina, bary i restauracje od jakiegoś czasu są zamknięte, a za horyzontem widać zbliżającą się już, poświąteczną narodową kwarantannę (lżej nie będzie!) Czy w związku z COVID-19, ruch na polskich drogach jest mniejszy?

Jak COVID-19 wpłynął na natężenie ruchu osobowego?

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad opublikowała raport, w którym porównuje dane średniego dobowego ruchu za okres od 7 do 13 grudnia bieżącego roku z analogicznym okresem z 2019 roku. Zaprezentowane dane pochodzą z 31 stanowisk automatycznego pomiaru.

W tym roku w okresie od 7 do 13 grudnia rejestrowały średnio 18,5 tys. samochodów osobowych dziennie. Jak było przed rokiem? W analogicznym okresie w 2019 roku wynik ten był nieco wyższy, bo wyniósł średnio 20,3 tys. auta dziennie. To 8 proc. różnicy.

Spadku w wynikach z 2020 roku na pewno należy upatrywać w tak zwanym „zdalnym trybie”, na który przerzuciła się część pracowników biurowych, a także uczniowie szkół średnich i wyższych.


Zmiany w ruchu ciężarowym

Ciekawie prezentują się dane dotyczące „ruchu ciężkiego” – głównie samochodów ciężarowych i dostawczych. Ich natężenie na drogach wzrosło w 2020 roku o 12 procent. Z czego to wynika?

W sytuacji zagrożenia epidemicznego zdecydowanie wzrosła potrzeba na zamawianie różnych dóbr „pod drzwi”. Wzmożony ruch jest w części wynikiem zmiany postaw konsumenckich w społeczeństwie. 


Jak myślisz – czy tendencja spadkowa w ruchu osobowym oraz wzrostu ruchu samochodów ciężarowych się utrzyma?


Autor: J. Wiewiór

Źródło: GDDKiA

CZYTAJ TAKŻE: