Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 28.12.2020

Łódzkie pościgi za pijanymi kierowcami

W świąteczny weekend doszło do dwóch policyjnych pościgów za pijanymi kierowcami w województwie łódzkim. Pierwsze zdarzenie miało miejsce na terenie gminy Łask, drugie - w Brzezinach. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

W sobotę 26 grudnia przed godz. 14.00, patrol ruchu drogowego w jednej z podłaskich miejscowości chciał zatrzymać do kontroli srebrną Toyotę. Kierujący na widok policjantów gwałtownie zahamował, cofnął, skręcił w pobliską drogę i zaczął uciekać.

Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Mężczyzna porzucił pojazd w pobliżu swojego miejsca zamieszkania gdzie został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości 52-latka wykazało, że mężczyzna był "w stanie po spożyciu alkoholu". Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.

Do drugiego zdarzenia doszło w minioną sobotę w Brzezinach. Około godz. 18.00, na jednej z ulic w centrum miasta funkcjonariusze zauważyli pojazd, którego sposób jazdy wskazywał, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Policjanci postanowili zatrzymać auto, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierujący Oplem przyspieszył i uciekając próbował zepchnąć oznakowany radiowóz z drogi. Kiedy wjechał w ulicę bez wyjazdu, zaczął cofać i uderzył w przód radiowozu, a następnie staranował bramę wjazdową i wjechał na posesję, gdzie kolejny raz cofając uderzył w radiowóz.


Zatrzymanie pijanego kierowcy/ Łódzka Policja Zatrzymanie pijanego kierowcy/ Łódzka Policja

43-latek wysiadł z samochodu i próbował uciekać. Policjanci po jego zatrzymaniu ustalili, że jest pijany. Badanie wykazało promil alkoholu w jego organizmie. Okazało się także, że obowiązuje go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Kolejny zarzut, jaki usłyszy, to czynna napaść na funkcjonariusza. Mężczyźnie za popełnione przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.


O dalszym losie kierowcy będzie decydował prokurator i sąd.


Źródło: PAP

jaw/ jann/


CZYTAJ TAKŻE: