Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Michał Fabisiak 02.02.2021

Koniec chaosu związanego z elektrycznymi hulajnogami. Nowe przepisy możliwe już od wiosny

Na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się projektem ustawy, który reguluje m.in. poruszanie się hulajnogami elektrycznymi. - Nasz projekt ma zwiększyć bezpieczeństwo w ruchu drogowym - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wiceminister infrastruktury Rafał Weber, który dodaje, że chciałby, aby przygotowana regulacja zaczęła obowiązywać już wiosną. 

Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym, która pod koniec stycznia trafiła do Sejmu, dotyczy uporządkowania ruchu hulajnóg elektrycznych, urządzeń transportu osobistego (takich jak np. deskorolka elektryczna, elektryczne urządzenie samopoziomujące itp.) oraz urządzeń wspomagających ruch (takich jak np.: rolki, wrotki, deskorolka, hulajnoga - napędzanych siłą mięśni) na drogach publicznych, w strefach zamieszkania oraz w strefach ruchu. Resort infrastruktury, który przygotował regulację, wyjaśnia, że wychodzi ona naprzeciw oczekiwaniom społecznym i potrzebom zapewnienia bezpieczeństwa niechronionym uczestnikom ruchu drogowego. 

Hulajnogi elektryczne w kodeksie drogowym 

- Dochodziło do zdarzeń niebezpiecznych na polskich drogach. Niektóre z nich niestety były wypadkami śmiertelnymi. Ginęły osoby, które hulajnogą przejeżdżały np. przez ulicę i robiły to w sposób niewłaściwy. Mieliśmy też do czynienia z kolizjami osób korzystających z e-hulajnóg z pieszymi. Dlatego nasz projekt ustawy ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym poprzez uregulowanie statusu prawnego urządzeń napędzanych elektrycznie - mówi portalowi PolskieRadio24.pl wiceminister infrastruktury Rafał Weber. Co zakłada projekt?

Zgodnie z przygotowaną regulacją hulajnogami będzie można poruszać się po drogach dla rowerów na jednakowych zasadach. Do tej pory przepisy ruchu drogowego nie precyzowały zasad poruszania się hulajnogami, dlatego tratowano je na równi z pieszymi, co oznaczało, że można było poruszać się nimi wyłącznie po chodnikach. Prowadziło to do bardzo niebezpiecznych, a niekiedy wręcz absurdalnych sytuacji. 

EPA Aleksiej Nawalny 1200.jpg
Aleksiej Nawalny skazany na 2,5 roku kolonii karnej. Moskiewski sąd wydał wyrok

Najgłośniejszym przykładem jest sprawa turystki ze Słowacji, która na chodniku na Krakowskim Przedmieściu została potrącona przez 15-latka na hulajnodze elektrycznej i z rozbitą głową trafiła do szpitala. Funkcjonariusze policji, którzy przybyli na miejsce, stwierdzili, że to ona spowodowała wypadek i ukarali ją mandatem w wysokości 50 złotych. Dlaczego?

Na monitoringu miejskim widać turystkę stojącą na chodniku, która wykonuje niewielki krok i wtedy wpada na nią rozpędzona hulajnoga. Przez policję sprawa ta została potraktowana jak zderzenie dwóch pieszych, a za winnego uznano tego, który zakłócił tor ruchu, w tym przypadku turystkę ze Słowacji. Ostatecznie kobieta nie zapłaciła mandatu, bo został on uchylony przez sąd.

Koniec z absurdami

- Chcemy zapewnić bezpieczeństwo pieszym, szczególnie na chodnikach. Pieszy po chodniku powinien mieć prawo poruszać się w sposób swobodny, bezpieczny, nieskrępowany - stwierdza Weber. - Z drugiej strony pokazujemy tym, którzy chcą korzystać z e-hulajnóg, w jaki sposób to robić, z jakiej infrastruktury korzystać. Wskazujemy, jakie prawa i jakie obowiązki będą po wejściu tej ustawy w życie - dodaje wiceminister infrastruktury. 

Hulajnogą dalej będzie można poruszać się po chodnikach, ale w wyjątkowych przypadkach, np. w sytuacji, gdy nie będzie możliwości przemieszczania się ścieżką rowerową lub jezdnią z ograniczeniem prędkości do 30 km/h. - Kolejność będzie następująca. Po pierwsze ścieżka rowerowa, jeśli jej nie ma, to jezdnia z ograniczeniem prędkości do 30 km/h. Jeśli na jezdni dozwolone jest przemieszczanie się pojazdów z wyższą prędkością, to wtedy kierujący hulajnogą powinien wjechać na chodnik - tłumaczy Rafał Weber.  

Należy jednak podkreślić, że na chodniku to pieszy będzie miał pierwszeństwo, a poruszający się hulajnogą będzie zobowiązany do zachowania szczególnej ostrożności i przemieszczania się w sposób nieutrudniający poruszanie się pieszym. Identyczne zasady, czyli obowiązek ustąpienia pierwszeństwa pieszym przez poruszających się pojazdami elektrycznymi będzie obowiązywał również w strefach zamieszkania. Za nieustąpienie pierwszeństwa kierującemu hulajnogą będzie grozić mandat w wysokości 350 złotych. 

igor tuleya sąd najwyższy pap 1200.jpg
Spór o wybór sędziów TK. Igor Tuleya obala narrację PO

Ograniczenia prędkości i mandaty za złe parkowanie

Projekt wprowadza też, że hulajnogą będzie można poruszać się z maksymalną prędkością do 20 km/h. Należy jednak zaznaczyć, że w przypadku chodników powinna to być prędkość dostosowana do prędkości znajdujących się nim pieszych. Zgodnie z projektem zabronione będzie poruszanie się hulajnogami po jezdniach. Wyjątkiem będą jedynie drogi z ograniczeniem prędkości do 30 km/h i to w sytuacji, gdy nie będzie wzdłuż nich ścieżki rowerowej. 

Projekt wprowadza też obowiązek posiadania przez kierującego hulajnogą elektryczną czy urządzeniem transportu osobistego uprawnień do kierowania pojazdem takich, jak w przypadku roweru. Oznacza to jednocześnie, że osoby do 10. roku życia nie będą mogły korzystać z hulajnóg elektrycznych. Projekt zakazuje również przewożenie nimi innych osób lub zwierząt oraz nakłada kary dla osób, które w czasie jazdy będą rozmawiać przez telefon - 200 złotych. 

Projekt wprowadza również wymóg określonego parkowania hulajnóg elektrycznych. Obecnie pojazdy te, zwłaszcza wynajmowane, w dużych miastach są parkowane tam, gdzie życzy sobie tego ich użytkownik. Dlatego hulajnogi często negatywnie wpływają na estetykę przestrzeni miejskiej i utrudniają przemieszczanie się, np. po chodnikach czy ścieżkach rowerowych. Projekt przewiduje, że na chodniku parkowanie będzie dozwolone jedynie równolegle do jego krawędzi. Za nieprzestrzeganie tego obowiązku również będą grozić kary finansowe. 

zima droga jezdnia śliska free shutt 1200.jpg
Uwaga na marznące opady i porywisty wiatr. IMGW ostrzega

Przepisy wejdą w życie już wiosną?

- Pierwsze czytanie tego projektu odbędzie się już na najbliższym posiedzeniu Sejmu, czyli w ostatnim tygodniu lutego. Odbędzie się to na sali plenarnej, a później praca w komisjach. Zobaczymy, jak przedstawiciele klubów parlamentarnych podejdą do tego projektu, zobaczymy, czy będzie zgłoszony wniosek o powołanie podkomisji. Jeśli nie będzie zbyt wielu uwag, to moim zdaniem jesteśmy w stanie to rozpracować na jednym posiedzeniu Sejmu - mówi Rafał Weber. 

- Zależy mi na tym, aby te przepisy weszły w życie z nowym sezonem późno wiosenno-letnim, czyli w maju, wtedy kiedy będziemy mieli do czynienia z dużą ilością osób poruszających się na hulajnogach. Chciałbym, żeby wtedy te przepisy już obowiązywały i aby każdy użytkownik wiedział, na co może sobie pozwolić, a czego przepisy mu zakazują - dodaje wiceminister infrastruktury.    

Najbliższe posiedzenie Sejmu odbędzie się w dniach 24-25 lutego. 

MF, PolskieRadio24.pl