Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Kurek 12.07.2021

Upał i burze z gradem w całej Polsce. Synoptyk IMGW: najcieplej będzie na wschodzie kraju

- Po południu i wieczorem najcieplej będzie na wschodzie kraju. Po południu burze będą występować na północy, centrum i południu kraju. Im później w nocy, tym rozpogodzeń będzie więcej - prognozuje synoptyk meteorolog z IMGW Michał Ogrodnik.

burza 1200.jpg
Upały na wschodzie, burze na zachodzie kraju. IMGW ostrzega

Najwyższe temperatury notowane będą na wschodzie kraju. Jak wyjaśnia synoptyk, jest to spowodowane tym, że gorące i upalne powietrze napływa do nas z rejonu Morza Czarnego. Ta masa oprócz tego, że jest bardzo upalna to dodatkowo jest bardzo zasobna w wilgoć, a co za tym idzie "niestabilna". Z tym związane jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia burz, które miejscami mogą być bardzo silne".

W godzinach popołudniowych burz będzie przybywać, praktycznie na terenie całego kraju. Wystąpią w całej północnej, centralnej oraz południowej części kraju. W trakcie tych burz opady deszczu miejscami mogą być ulewne, nawet do 40-50 milimetrów na mkw. Meteorolodzy nie wykluczają też silnych porywów wiatru do 90 km/h oraz opadów gradu.

Najwyższą temperaturę pokażą termometry na wschodzie kraju. Na wschodzie Lubelszczyzny czy na południowych krańcach Podlasia temperatura może wynieść nawet do 33 st. C. W centrum będzie około 31, najniższą temperaturę pokażą termometry na Dolnym Śląsku - 25 stopni. Chłodniej będzie jedynie nad morzem - około 24 stopni i w rejonach podgórskich - 22 stopnie. - Tutaj mogą też wystąpić burze, więc turyści na szlakach powinni uważać - ostrzega Michał Ogrodnik.

Burze i wysokie temperatury

W pierwsze części nocy burze będą aktywne jeszcze w pasie od Pomorza, Kaszub i Kujaw przez centralną część kraju - od Mazowsza po Podkarpacie i obszary górskie. Na pozostałym obszarze burze raczej będą zanikały, lokalnie mogą wystąpić jedynie opady deszczu. Nad ranem w kotlinach sudeckich może utworzyć się mgła, która ograniczy widzialność nawet do 400 metrów. Jednak jak wyjaśnia synoptyk, "będzie trwała przez 2-3 godziny, ponieważ noce nadal są jeszcze stosunkowo krótkie".

Poniedziałkowa noc będzie gorąca. - Na pewno ciężko się będzie wyspać, szczególnie mieszkańcom wschodniej części kraju, gdzie w najchłodniejszym momencie nocy, na termometrach zobaczymy 20 stopni Celsjusza - przekazał synoptyk. - To jest temperatura minimalna - podkreślił.

Nieco chłodniej będzie na południowym zachodzie kraju. Na Dolnym Śląsku w nocy około 15 stopni Celsjusza, a na pozostałym obszarze miedzy 15 a 20. Chłodniej w górach, tam około 12 stopni.

pkur