W wyniku wybuchu zawalił się budynek w Toruniu. Na miejscu pracuje 17 zastępów straży pożarnej
Do zdarzenia doszło w środę wieczorem na warszawskim Mokotowie. Beata P. (znana jako Beata K.) miała prowadzić swoje BMW. Jechała al. Niepodległości od Piaseczna w kierunku Mokotowa.
Według nieoficjalnych informacji 61-letnia wokalistka zespołu Bajm miała jechać od krawężnika do krawężnika "zygzakiem". Zauważył to jeden z kierowców, który powiadomił policję oraz zablokował samochód P. na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego.
Jak poinformował rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy, 61-latka została przebadana alkomatem. - Badanie wykazało dwa promile alkoholu w organizmie - podał policjant.
Zarzuty dla liderki Bajm
- Kobiecie zostało zabrane prawo jazdy, a samochód został przekazany osobie wskazanej - podkreślił podkomisarz. Po zatrzymaniu Beata P. została zwolniona do domu. 61-latka ma się zgłosiła się w czwartek na policję. Za ten czyn może grozić do dwóch lat więzienia.
- Usłyszała zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości - powiedział portalowi tvp.info rzecznik mokotowskiej policji podkom. Robert Koniuszy.
Jak dodaje tvp.info "kobieta przyznała się do zarzutów, odmówiła jednak składania wyjaśnień. Po wszystkim opuściła komisariat. O dalszym jej losie będzie decydował prokurator i sąd".
Beata P. to współzałożycielka oraz wokalistka zespołu Bajm.
kp,nt