Berlińska fabryka Tesli coraz bliżej!
Mija kolejny rok od momentu, w którym świat dowiedział się o szalonym pomyśle Elona Muska. Elektryczny pick-up nie wyjechał jeszcze na ulice, a napisano już o nim tysiące (o ile nie miliony) artykułów. Jednych zachwyca, inni z niego drwią. Mimo skrajnych emocji, samochód jest zdecydowanie największym obiektem zainteresowań, jeśli chodzi o pojazdy od amerykańskiego producenta aut elektrycznych. To przekłada się także na liczby! Tysiące chętnych ustawiło się już w kolejce po zakup samochodu, o którym wciąż wiemy niewiele.
Elon Musk jeszcze latem zapewniał, że pojazd zjedzie z taśm produkcyjnych w 2022 roku. Chętni czekają jednak na swoje wymarzone "auto przyszłości" już ponad dwa lata. Są cierpliwi - chcą dostać pewny produkt, a nie niedopracowany bubel.
Ile rezerwacji na Cybertrucka złożono dotychczas? Tesla z dumą poinformowała, że na listę wpisało się już 1,2 mln chętnych, a wartość zamówień to około 80 miliardów dolarów (ok. 370 mld zł - za tą kwotę można byłoby zbudować w Polsce ok. 10 tys. km. dróg ekspresowych).
Projekt jest ogromnym sukcesem Elona Muska. Chętni z całego świata składają zamówienia na auto, które tak naprawdę nie zostało jeszcze oficjalnie zaprezentowane. Amerykanie mają ogromne zaufanie do Tesli - samochody tej firmy są najczęściej kupowanymi, jeśli chodzi o pojazdy bezemisyjne.
Ewentualna porażka projektu spowodowałaby efekt domina. Opinia na temat firmy uległaby diametralnemu pogorszeniu. Spadek chętnych na zakup aut od Tesli mógłby wywołać zmiany w strukturze runku motoryzacyjnego na całym świecie.
CZYTAJ TAKŻE:
Źródło: motor1.com