- Robert Kubica nadal będzie pełnił rolę kierowcy rezerwowego w Formule 1
- Polak kontynuuje starty w wyścigach długodystansowych. Pojedzie również w tegorocznej edycji 24h Le Mans
- Wcześniej prócz F1 Kubica startował również w rajdach WRC, serii DTM oraz ELMS
Testy z Iron Lynx
Rezerwowy kierowca zespołu Formuły 1 Alfa Romeo po sezonie ELMS wystartował w dwóch ostatnich rundach WEC, rozgrywanych na torze Sakhir w Bahrajnie. Wtedy jechał w duńskie ekipie High Class Racing w klasie Pro-Am, gdzie w ośmiogodzinnej rywalizacji zajęli trzecie miejsce.
Już wtedy mówiło się, że Robert Kubica kolejny sezon może spędzić w Długodystansowych MŚ WEC. Polak odbył nawet prywatne jazdy testowe z zespołem Iron Lynx, blisko współpracującym z... Ferrari. Pod koniec listopada ubiegłego roku w Bahrajnie Kubica jeździł Ferrari 488 GTE Evo.
Spekulowano, że Polak w sezonie 2022 będzie reprezentował barwy Iron Lynx. Miały to być przymiarki pod projekt Le Mans Hypercar (LMH), gdzie od sezonu 2023 program uruchamia Ferrari. W tej klasie rywalami będą m.in. Toyota, Glickenhaus, Peugeot, Porsche i Audi.
Robert Kubica stawia na endurance
- Pozostaję w kategorii LMP2. W grę wchodzą WEC, European Le Mans Series, który wygraliśmy z WRT w swoim debiucie w tej serii oraz amerykańska IMSA [IMSA SportsCar Championship - seria wyścigowa samochodów sportowych w USA i Kanadzie]. Z racji moich obowiązków kierowcy rezerwowego w Alfa Romeo Racing amerykańska seria odpada. Raczej WEC i ELMS, może dwie. Jestem na dobrej drodze, wszystko powinno rozwiązać się w ciągu najbliższych tygodni - mówił Robert Kubica w listopadowym wywiadzie dla Polskiego Radia.
W środę rano oficjalnie wyjaśniła się przyszłość Polaka, który w sezonie 2022 będzie startował w sześciu rundach WEC i 24h Le Mans w barwach ekipy Prema Orlen Team w klasie LMP2. Partnerami Kubicy w zespole będą Louis Delétraz i Lorenzo Colombo. Dla ekipy będzie to debiut w WEC.
- Cieszę się, że mogę dołączyć do zespołu Prema. Startowałem już z nimi w Formule 3 Euro Series w 2003 roku. Znam kilka kluczowych osób z tamtego czasu, choć wiem, że trochę już minęło od tamtej pory. Zespół jest niezwykle konkurencyjny. To nowe wyzwanie dla teamu, a także dla mnie, ponieważ w zeszłym roku ścigałem się tylko w trzech imprezach WEC - 24h Le Mans i dwóch rundach w Bahrajnie - zaznaczył Kubica, cytowany w oficjalnym komunikacie prasowym Prema Orlen Team.
- Nadal będę mógł pracować z Louisem, którego znam z zeszłorocznych ELMS i 24h Le Mans, oraz Lorenzo. Z niecierpliwością czekam na to wyzwanie, które będzie wymagało dużo pracy i poświęcenia. Mam nadzieję, że uda nam się rozpocząć sezon mocno - bez większych problemów. Mamy przed sobą wiele do zrobienia i nie mogę się doczekać rozpoczęcia sezonu. - przyznał polskie kierowca F1.
Jak wygląda tegoroczny kalendarz WEC?
World Endurance Championship (WEC) to samochodowe wyścigowe mistrzostwa świata organizowane przez FIA od 2012 roku. Zastąpiły Intercontinental Le Mans Series. W skład serii wchodzą wyścigi głównie sześciogodzinne, poza wyścigiem 24h Le Mans.
Polski kierowca Formuły 1 ma za sobą udany sezon w ELMS, gdzie w barwach WRT zdobył tytuł w LMP2 w debiutanckim sezonie. Miał też okazję pojechać w dwóch Grand Prix: Holandii i Włoch, gdy Kimi Raikkonen zmagał się z koronawirusem. Licznik Kubicy zatrzymał się na 99. startach w F1.
Do końca poprzedniego sezonu kibice w Polsce liczyli, że może uda się znaleźć miejsce w roli podstawowego kierowcy w zespole z Hinwil. Ostatecznie jednak dwa fotele w Alfa Romeo zgarnęli Fin Valtteri Bottas i Chińczyk Guanyu Zhou. Rola Kubicy i PKN Orlen [sponsor tytularny] pozostaje bez zmian.
Kalendarz WEC w sezonie 2022:
12-13 marca - prolog (Sebring)
18 marca - 1000 mil Sebring
7 maja - 6h Spa-Francorchamps
11-12 czerwca - 24h Le Mans
10 lipca - 6h Monza
11 września - 6h Fuji
12 listopada - 8h Bahrajnu
Czytaj także:
red/Premapowerteam.com