W ciągu 20 dni lutego zarejestrowano w Polsce tylko 20,3 tys. nowych samochodów osobowych - to o aż 20 proc. mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
– Niestety, spadek się pogłębia. Po 10 dniach lutego wynosił 16 proc. Przyczyny wciąż leżą w ograniczonej dostępności podzespołów — mówi prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar Wojciech Drzewiecki.
Gazeta zauważa, że w kolejnych tygodniach spadek liczby rejestracji nowych aut może się pogłębiać.
– Pamiętajmy, że liczba rejestracji odzwierciedla obraz rynku sprzed 6-7 miesięcy, a w drugiej połowie 2021 r. kłopoty z dostępnością nowych aut zaczęły gwałtownie się powiększać — tłumaczy Drzewiecki.
Na razie Samar nie zmienia prognozy, która zakłada, że w całym 2022 r. zostanie zarejestrowanych 485 tys. nowych aut osobowych (wzrost o 8,6 proc. rok do roku).
– Monitorujemy sytuację. Ewentualną korektę prognoz wprowadzimy najwcześniej w drugim kwartale — mówi Drzewiecki.
Wyjątkiem na motoryzacyjnym rynku są jednoślady. W analizowanym okresie zarejestrowano 800 nowych motocykli (+37,5 proc. rok do roku) i 277 motorowerów (+0,7 proc.).
PAP/ ktl/ joz/ bp
CZYTAJ TAKŻE: