Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Natalia Wierzbicka 27.02.2022

Minister obrony Ukrainy: załamały się plany Kremla na błyskawiczne podbicie naszego kraju

"72 godziny oporu. Trzy doby, które na zawsze zmieniły nasz kraj i świat. Gdzie są ci, którzy obiecywali, że w dwie godziny zdobędą Kijów? Gdzie oni są? Ja ich nie widzę. Tylko słyszę, jak się usprawiedliwiają" - oświadczył ukraiński minister obrony Oleksii Reznikov stwierdzając, że załamały się plany Kremla na błyskawiczne podbicie Ukrainy, ponieważ wojska ukraińskie już trzy doby wytrzymują rosyjskie ataki.

W nocy w Kijowie trwały walki z rosyjskimi grupami dywersyjnymi. Rosyjscy dywersanci dopuszczają się zabójstw ludności cywilnej. Na miasto spadały rosyjskie pociski. Trwają też walki o podkijowskie lotnisko wojskowe w Wasylkowie. Rosjanie ostrzelali tam za pomocą rakiet bazę paliwową. Walki uniemożliwiają gaszenie pożaru.

Oleksii Reznikov oznajmił, że "widzi bohaterską armię, zwycięską gwardię, nieustraszonych pograniczników, pełnych poświęcenia ratowników, policjantów, na których można polegać i niezmordowanych aniołów-medyków". "Wszystkich, którzy spełniają swój obowiązek. Widzę wiele tysięcy Obywateli, którzy chwycili za broń, stanęli w szeregi obrony terytorialnej i walczą" - podkreślił.

"Wielu pokonało strach" 

Według ministra tych bohaterów widzi cały świat. "Przed nami jeszcze wiele ciężkich prób. Ale teraz w nasze zwycięstwo wierzymy już nie tylko my. Rozejrzyjmy się wokół. Bardzo wielu wreszcie pokonało strach i odważyło się rzucić wyzwanie Kremlowi" - zaznaczył.

Reznikov jest zdania, że z każdą godziną coraz więcej ludzi uświadamia sobie, że "nigdzie w Europie nie ma takiej armii" jak na Ukrainie. "Bez tej armii i naszego narodu Europa nigdy nie będzie bezpieczna. Bez nas po prostu nie będzie Europy. Dlatego już przychodzi pomoc, jaka jeszcze trzy dni temu była niemożliwa" - oświadczył.

"Ciemność odstępuje. Świt jest blisko. Trzymajmy szyk" - dodał minister obrony Ukrainy. 

Kijów pod kontrolą sił ukraińskich

Ukraina utworzy legion zagranicznych ochotników, chcących walczyć z Rosjanami. Poinformował o tym prezydent Wołodymyr Zełenski. - To będzie kluczowy dowód waszego wsparcia dla naszego kraju - oświadczył prezydent. 

Władze Kijowa informują, że miasto znajduje się pod kontrolą sił ukraińskich, a sytuacja jest spokojna - przekazała agencja Ukrinform. Zastępca mera Kijowa Mykoła Poworoznyk powiedział, że w nocy doszło do starć z grupami dywersantów. Rano w mieście ogłoszono alarm przeciwlotniczy.

>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<

Czytaj również:

Zobacz także: Anna Fotyga w "Sygnałach dnia"

nt