Odblokuj się na drogę

Czy wśród miliona rozpraszaczy w ruchu drogowym jest jeszcze miejsce dla smartfona? Chłopski rozum bez wahania odpowiada – absolutnie nie. Zdarza się jednak, że w pędzie życia potrafimy się zagalopować z telefonem w ręku wprost pod samochód. Jaka jest cena nieuwagi i rozkojarzenia? Wszyscy chcieliby, aby kończyło się na mandacie.

Kierowca, pieszy i rowerzysta powinni być skupieni na sytuacji, jaka panuje w ruchu drogowym. Ta jest dynamiczna i wymaga nieustannej analizy oraz podejmowania decyzji. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji zaznacza, że Policja stara się skutecznie karać rozkojarzonych przez smartfony kierowców:

Niewiele potrzeba do tragedii przez rozproszenie. Spójrz na poniższy filmik: warunki na drodze nie są najlepsze, prawda? Tak wygląda jazda nieodpowiedzialnego kierowcy, który zajęty jest telefonem komórkowym.

Mandat za używanie telefonu podczas jazdy należy się jednak nie tylko kierowcom, ale także rowerzystom.

Zakaz obowiązuje również i pieszych - to najmniej chronieni uczestnicy ruchu. Przypomnijmy, że zgodnie z nowy zapisem w kodeksie z 1 czerwca 2021, kierowca musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu, który zbliża się do przejścia.

Każdy z nas zapewne spotkał się z sytuacją, kiedy to pieszy beztrosko spaceruje po ścieżce rowerowej. Często zdarza się, że w momencie zwrócenia mu uwagi, ten nie reaguje lub staje się agresywny - tak, jakby ścieżka była chodnikiem.

-

Zwiększamy bezpieczeństwo pieszych!

By bezpiecznie dotrzeć do celu, na drodze lepiej być przesadnie ostrożnym, niż zbyt beztroskim. Lekceważenie zasad skutkuje narażaniem na niebezpieczeństwo siebie i innych. Uwierz w moc współpracy na drogach, a egoizm zostaw w domu. Rozsądek i stosowanie się do podstawowych zasad bezpieczeństwa sprawi, że odhaczysz tyle samo wyjazdów, co powrotów do domu.

Wiktoria Jurczewska

CZYTAJ TAKŻE:

• Dopłata do roweru w zamian za samochód
• Gorący spór o ograniczenie prędkości!
• Co denerwuje nas na drodze?