Elektroofensywa Volkswagena!
Samochody elektryczne to wciąż rzadki wybór wśród kierowców, jednak jest ich na ulicach coraz więcej. Tak będzie z każdym rokiem, a to zarówno poprzez regulacje i dyrektywy, których zadaniem jest walka z ociepleniem klimatu, jak również przez to, że wielu producentów po prostu zmienia swoją ofertę. Dziś światowym liderem w sprzedaży elektryków jest firma Elona Muska, jednak niemiecki Volkswagen twardo stawia na bezemisyjność produkując coraz więcej modeli. Dzięki temu koncern stara się docierać do coraz to szerszego grona klientów, oferując małe miejskie elektryki, wygodne limuzyny, crossovery czy minibusy.
Plany Volkswagena są jeszcze szersze niż obecna paleta, a biorąc pod uwagę całą grupę VAG (to m.in. Skoda, Seat, Audi, Porsche, Cupra), w nadchodzących latach pojawi się wiele nowych elektryków. Niemcy inwestują też ogromne pieniądze w fabryki. Te mają w najbliższym czasie pojawić się w rodzimym Wolfsburgu, a także w Stanach Zjednoczonych. W nich ma ruszyć produkcja wyłącznie samochodów elektrycznych i akumulatorów. To sprawia, że Tesla niedługo może przestać być liderem sprzedaży.
Firma badawcza Bloomberg Intelligence obliczyła, że już za 19 miesięcy to Volkswagen zacznie sprzedawać najwięcej elektryków. Wszystko przez bogatą ofertę i moce przerobowe. Tesla co prawda ma także ambitne plany, jednak niektóre premiery (np. Cybertrucka) wciąż są przesuwane. W Europie w ubiegłym roku Volkswagen sprzedał 310 tysięcy aut elektrycznych, a Tesla 170 tysięcy. Firma Elona Muska zdecydowanie wygrywa na rynku amerykańskim, jednak tam dzięki nowej fabryce Volkswagen chce zwiększyć dotychczasową sprzedaż.
W ubiegłym roku na całym świecie Tesla sprzedała ponad 930 tysięcy elektryków, a Grupa VAG prawie 500 tysięcy. Według analityków z Bloomberga ten i przyszły rok będzie należał do Amerykanów, jednak w 2024 roku to Volkswagen będzie liderem. Czy zatem te przewidywania sprawią, że Elon Musk zaprezentuje światu coś nowego i niespodziewanego?
kw/źródło: motor1.com
CZYTAJ TAKŻE: