Isetta, czyli najmniejsze BMW w historii
Dość często pojawiają się aukcje, w czasie których miliarderzy spełniają swoje motoryzacyjne marzenia. Ostatnio nawet pisaliśmy o Mercedesie, który został sprzedany za rekordową sumę, a więcej na ten temat można przeczytać tutaj. Już niedługo na aukcje trafi prawdopodobnie najbardziej poszukiwane przez miłośników bawarskiej motoryzacji, sportowe BMW z końca lat 50. To zdecydowanie biały kruk, bowiem powstało zaledwie kilkaset sztuk tego samochodu.
W latach 1956-1960 BMW produkowało sportowy model 507. Z bawarskiej fabryki wyjechało zaledwie 252 sztuki tego samochodu, a więc jest on zdecydowanie najrzadszym autem z biało-niebieską szachownicą na masce. Biorąc pod uwagę, że część z nich nie przetrwała ponad 60 lat, to cena za zadbany egzemplarz może być kosmiczna. Auto z pewnością jest kultowe, bowiem wśród osób, które mogły cieszyć się nim na co dzień był m.in. Elvis Presley czy Bernie Ecclestone, szef Formuły 1 w ubiegłym wieku.
Ten konkretny model został zakupiony w Wenezueli, aby po kilku latach użytkowania trafić do Stanów Zjednoczonych. Przez 43 lata stał w garażu w Filadelfii. Jedynym jego mankamentem jest nieoryginalny lakier. Co prawda samochód nigdy nie brał udziału w stłuczce, ale jego właściciel z lat 70. miał inny pomysł na kolor swojego BMW. Pod maską auta znajduje się silnik V8 o pojemności 3,2 litra i mocy 150 koni mechanicznych. Pod koniec lat 50. takie liczby robiły ogromne wrażenie.
Według specjalistów, to konkretne BMW 507 zostanie sprzedane w granicach 1,8-2,2 milionów dolarów. Niewykluczone jednak, że pojawi się zdeterminowany klient, który poszukuje tego auta od lat i będzie w stanie zapłacić jeszcze więcej. Mimo, że suma jest ogromna, to z pewnością jest to dobra inwestycja.
kw/źródło: autoblog.com
CZYTAJ TAKŻE: