Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 16.07.2018

”W interesie Polski są wojska USA na stałe”. Prof. Kruszewski, powstaniec, ma wiele obaw w związku ze szczytem Putin-Trump

Prezydent Rosji Władimir Putin z pewnością będzie domagał się od prezydenta USA wycofania swoich wojsk z regionu – tak komentował szczyt prezydentów USA i Rosji prof. Zbigniew Kruszewski z Uniwersytetu El Paso w Teksasie, powstaniec warszawski, żołnierz Szarych Szeregów i AK, II dywizji gen. Stanisława Maczka i II Korpusu Polskiego we Włoszech w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl.

W Helsinkach odbył się szczyt  przywódców USA i Rosji.

Przed tym spotkaniem prof. Zbigniew Kruszewski mówił portalowi PolskieRadio.pl, że żywi obawy w związku z rozmowami liderów obu państw. Po pierwsze, wynikają one z tego, że prezydent Donald Trump jest nieprzewidywalny, nie można prognozować, co zrobi. Zmienia ciągle zdanie, odwołuje to, co powiedział parę tygodni wcześniej – mówił profesor Zbigniew Kruszewski. Jak ocenił, Trump nie postępuje jak polityk, czy naukowiec, który planuje działania na dłuższą metę, ale stale rewiduje swoją politykę – i stąd trudno powiedzieć, jak się ułoży spotkanie z Putinem.

Jak stwierdził nasz rozmówca, choć prezydent USA Donald Trump zachował się bardzo dobrze w Warszawie podczas szczytu państw Trójmorza, wiele wówczas obiecał – to stało się tak głównie dlatego, że przemówienie Donalda Trumpa zostało napisane przez Polaka, który bardzo dobrze znał sytuację swego kraju i umiał wzruszyć swoich rodaków. Pozostaje więc pytanie, czy obietnice będą przełożone na czyny i czy Donald Trump względem Polski angażuje się tak bardzo, jak to słyszeliśmy – zauważył profesor.

Prof. Kruszewski podkreślił, że w interesie Polski byłoby, żeby oddziały USA stacjonowały w tym kraju permanentnie. Przesmyk suwalski między Polską a Litwą, mniejszy niż 100 km – w razie konfliktu z Rosją mógłby być przecięty natychmiast przez oddziały z obwodu kaliningradzkiego i z Białorusi – powiedział prof. Kruszewski, zaznaczając, że na taką stałą obecność wojsk USA za obecnego prezydenta się nie zanosi.

Prof. Kruszewski podkreślił, że obawia się o wynik spotkania Trump-Putin również dlatego, że nie przypomina sobie, by Trump bardzo krytycznie wypowiedział się o Putinie, krytyki nie szczędził natomiast sojusznikom.

Problemy kadrowe w USA

- Boję się, że Putin może osiągnąć podczas tej rozmowy więcej niż Trump – dodał też prof. Kruszewski.

W ocenie profesora Putin na pewno będzie domagał się usunięcia oddziałów z regionu Europy Środkowo-Wschodniej, ale uważa, że Trump je tu pozostawi. - Nie wierzę jednak, żeby Trump zgodził się na ich permanentne stacjonowanie w Polsce – podkreślił ekspert. Dodał, że dopóki trwa wojna na Ukrainie, Kongres wprowadza sankcje – to wiąże ręce Trumpa w jego ew. działaniach w stronę ocieplenia relacji z Rosją. Jednak Trump zmienił politykę wobec aliantów – a nie ma takich wielkich zmian wobec Rosji. Tym się martwię – dodał nasz rozmówca.

Jak zaznaczył prof. Kruszewski, Trump doprowadził do tego, że duża część korpusu ambasadorskiego zrezygnowała z pracy i poszła na emeryturę – brakuje też odpowiednich zespołów negocjacyjnych. Za dobry znak uznał, że Trump jednak dobrał sobie niektórych doradców z kręgów wojskowych – ci zdają sobie sprawę z potencjalnego konfliktu Rosji i USA, nakłaniają do usztywnienia polityki względem Rosji.

”Wątpię, by Putin wycofał się z Donbasu”

Wśród tematów przygotowawczych rozmów doradców prezydentów Rosji i USA w Moskwie były Syria i Ukraina. Zbigniew Kruszewski pytany o plany Putina, powiedział, że wątpi, by Putin wycofał się z Donbasu. Jego zdaniem nie wycofa się z też z Syrii – Rosjanie mają tam teraz dwie bazy, to ich pozycja w rejonie Morza Śródziemnego i można powiedzieć, że Rosjanie zastąpili w pewien sposób Amerykanów, Brytyjczyków, Francuzów. Do tego obecność Rosjan tam to podstawa stabilności syryjskiego rządu.

Co może planować Putin? Prof. Kruszewski zauważył, że przedłużanie wojny w Syrii powoduje, że wciąż mamy napływ uchodźców. Kreml może prowokować kolejne takie fale. Niepokoi też coraz  bliższa teraz współpraca Turcji z Rosją - tym bardziej, że Amerykanie stamtąd się wycofują i ustępują pola Putinowi. A w Turcji, jak zaznaczył nasz rozmówca, są teraz dwa miliony uchodźców.

Profesor obawia się też, że spory Trumpa o cła stawiają USA w obliczu wojny handlowej – To dalsze osłabienie UE i Ameryki. Konsekwencje mogą być dalekosiężne. Trudno powiedzieć, czym to się skończy. Nikt nie potrafi przewidzieć, jaki będzie rozwój wypadków – dodał.

Prof. Kruszewski zwrócił uwagę, że nie we wszystkich krajach opinia publiczna jest przekonana, że Europa Zachodnia powinna angażować się w konflikt z Rosją. Tymczasem szybka akcja Rosji, taka jak w Donbasie, czy na Krymie, może przynieść nam zupełnie inną sytuację. Trzeba być silnym, przygotowanym, a nie podzielonym. A w tej chwili Polska jest bardzo podzielona – ocenił też nasz rozmówca

Prof. Zbigniew Kruszewski uważa także, że największym zagrożeniem dla Polskbyłoby wyjście ze struktur Zachodu.

Ekspert ocenił również, że Brexit to jest pewnego rodzaju szansa dla Polski, jeśli jej przywódcy myślą o zwiększeniu swojej pozycji w UE, ale  warunkiem sine qua non byłoby lepsze  porozumienie się lepsze z UE.

Prof. Zbigniew Kruszewski wyraził również opinię, że w Polsce należało przeprowadzić lustrację – ale od razu, nie 25 lat później. - Wtedy jednak  wszyscy się bali – bo w Polsce była armia radziecka. Pamiętam, jak z amerykańskiej perspektywy obserwowaliśmy Polskę – były tam wojska Rosji do 1993 roku. To nie była armia sowiecka, tylko rosyjska, ale i ona mogłaby zareagować, gdyby zaczęto wyrzucać wszystkich komunistów z rządu. Tak więc sytuacja była bardzo ciężka – dodał nasz rozmówca.

***

Rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio.pl. W niedługim czasie na portalu PolskieRadio.pl ukaże się rozmowa z prof. Zbigniewem Kruszewskim o latach wojennych. 

***

Prof. Zbigniew Kruszewski był żołnierzem Szarych Szeregów, powstańcem warszawskim, żołnierzem Dywizji Piechoty AK im. Stefana Okrzei - 72. pułk piechoty. Dostał się do niewoli niemieckiej. Do Holandii dotarł z 1 Dywizją Pancerną gen. Stanisława Maczka, potem dostał się do do 2 Korpusu Polskiego we Włoszech. W 1952 z Londynu wyjechał do USA. Został profesorem na Uniwersytecie Teksańskim w El Paso. Był tam dziekanem Wydziału Stosunków Międzynarodowych. Jest działaczem Kongresu Polonii Amerykańskiej.