Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 21.03.2019

Białoruś: prezes ZPB przesłuchana za "zorganizowanie nielegalnej imprezy” - tj. Kaziuków

Szefowa nieuznawanego przez władze w Mińsku Związku Polaków na Białorusi (ZPB) Andżelika Borys poinformowała, że została w czwartek przesłuchana z powodu organizacji tradycyjnego jarmarku Kaziuki. W zeszłym tygodniu toczyły się przesłuchania polskich nauczycieli-konsultantów, którzy byli wysłani na Białoruś.

- Zostałam dzisiaj przesłuchana przez funkcjonariuszy milicji za zorganizowanie 3 marca tradycyjnego jarmarku Kaziuki. Milicja uznała to za organizację nielegalnej imprezy masowej – powiedziała Borys.

- Impreza odbyła się, jak w poprzednich latach, na podwórku przy wynajmowanym przez nas budynku – dodała.

Kaziuki to doroczny jarmark rękodzieła organizowany w Grodnie. Impreza upamiętnia św. Kazimierza, syna króla Kazimierza Jagiellończyka i patrona Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Zmarł on 4 marca 1484 roku właśnie w Grodnie, a został pochowany w Wilnie. Oficjalnie Kaziuki organizują władze miasta. ZPB ma swoją imprezę.

- Milicjanci pytali, dlaczego nie wzięliśmy udziału w oficjalnych Kaziukach. Powiedziałam, że kiedy władze Białorusi zalegalizują naszą organizacją, chętnie to uczynimy – oświadczyła Borys.

Kierowany przez nią ZPB - uznawana przez Warszawę organizacja polska - został zdelegalizowany przez Mińsk w 2005 r. i od tamtej pory bezskutecznie zabiega o legalizację i zwrot majątku przejętego przez propaństwowy ZPB, obecnie kierowany przez Mieczysława Łysego.

Przesłuchiwano też nauczycieli

Borys powiedziała, że w ubiegłym tygodniu toczyły się przesłuchania polskich nauczycieli-konsultantów, którzy byli wysłani na Białoruś przez Ośrodek Rozwoju Polskiej Edukacji za Granicą.

Ta sprawa na szczęście została umorzona, ale próbowano im zarzucić nielegalną pracę na terenie Białorusi – wyjaśniła Borys. Jej zdaniem zarówno sprawa Kaziuków, jak i pretensje do nauczycieli to element akcji skierowanej przeciwko polskiej mniejszości na Białorusi. Borys dodała, że w 2008 r. ZPB musiał zapłacić karę grzywny za „organizację nielegalnej imprezy masowej” – koncertu zespołu Lombard z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą.  

Teren prywatny

W tym roku podobnie jak w latach ubiegłych, święto rzemieślników ku czci świętego Kazimierza królewicza zostało zorganizowane w podwórzu pofabrycznego budynku, w którym mieści się polski Konsulat Generalny w Grodnie i szereg firm prywatnych. Tam też urzęduje Andżelika Borys - prezes Związku Polaków. Funkcjonariusze na przesłuchanie przyszli po cywilnemu do jej gabinetu. Borys w rozmowie z Polskim Radiem wyraziła zdziwienie, że milicjanci zainteresowali się organizacją tej imprezy. "Przecież na tym podwórku nie pierwszy raz robimy imprezy. Jest to teren prywatny, wynajmowany. Co dalej? Dalej może być tylko sąd i jakaś kara" - powiedziała Andżelika Borys.  

PAP/IAR/agkm

INFORMACJE O BIAŁORUSI: bialorus.polskieradio.pl >>>