Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 25.01.2020

Łukaszenka: komórkę przynosi mi adiutant, jeśli ktoś dzwoni, a to się dzieje rzadko

Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział w piątek, że jeśli ktoś do niego dzwoni na komórkę, a dzieje się to rzadko,, to przynosi mu ją adiutant. Podkreślił, że nie korzysta z telefonu komórkowego i "gadżetów" ze względu na bezpieczeństwo. 

TYLKO U NAS
łukaszenka free 1200.jpg
Czego boi się Łukaszenka? Były urzędnik Pentagonu o tym, jak wprawiano w ruch relacje z Białorusią

- Może to i źle - nawet nie mam (teraz przy sobie, red.) telefonu komórkowego. Patrzę: moi koledzy prezydenci siedzą, grzebią w tych iPhone'ach itd. Ja się tym nie zajmuję. Wiem, czym jest bezpieczeństwo. Nawet nie chodzi o to - mam kogoś, kto się tym zajmuje - powiedział prezydent, cytowany przez agencję BiełTA.

Prezydent wyjaśnił, że jeśli ktoś do niego dzwoni na komórkę - a dzieje się to bardzo rzadko - to przynosi mu ją adiutant.

- Ale ja prawie nie rozmawiam, (korzystając) z tego łącza. Teraz macie po kieszeniach te gadżety i gdziekolwiek byście nie byli, widzą was ci, co trzeba. Chcecie tego? Nie - podkreślił szef białoruskiego państwa.

Łukaszenka mówił o tym, składając wizytę w fabryce papieru gazetowego w mieście Szkłów w obwodzie mohylewskim. 

PAP.in./agkm=