Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Natalia Wierzbicka 06.05.2021

"Rosyjskie siły wciąż są przy ukraińskich granicach". Sekretarz stanu USA z wizytą w Kijowie

- Znaczna część rosyjskich sił wciąż pozostaje przy ukraińskich granicach, uważnie obserwujemy sytuację - powiedział w czwartek sekretarz stanu USA Antony Blinken w Kijowie po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

pap_20210128_1HZ (5) (1).jpg
"Nie można czekać". Będzie dyskusja o Rosji na nieformalnym szczycie UE w Porto

- Rozmawialiśmy o zagrożeniach, jakie są obserwowane wokół Ukrainy ze strony Rosji - oznajmił Antony Blinken podczas wspólnej konferencji prasowej.

Odniósł się do "największej od 2014 roku" mobilizacji rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą. - Jesteśmy z wami, zarówno my, jak i nasi partnerzy, wspieramy was - zapewnił sekretarz stanu USA. - Zwracamy się do Rosji, by przestała stosować agresję wobec Ukrainy. Wraz z partnerami pracujemy nad tym, by Ukraina mogła się bronić - dodał Antony Blinken.

Szef amerykańskiej dyplomacji dodał, że docenia powściągliwą reakcję Kijowa na takie prowokacyjne działania. Zaznaczył też, że przed Ukrainą stoją dwa wyzwania: zewnętrzne - ze strony Rosji - i wewnętrzne, czyli korupcja i oligarchowie.

Sekretarz stanu USA ocenił, że "zagrożenie się utrzymuje". - Rosja wycofała część wojsk, ale znaczne siły pozostają przy granicy z Ukrainą. Rosja ma możliwość w dość krótkim czasie podjęcia działań agresywnych, jeśli tak zdecyduje. Bardzo uważnie obserwujemy sytuację - oświadczył.

Na Krymie nadal przebywa jeszcze 75 tys. wojskowych z Rosji

Wołodymyr Zełenski poinformował, że według ukraińskiej strony rozpoczęło się wycofywanie tylko 3,5 tys. rosyjskich żołnierzy. Według agencji Interfax-Ukraina Zełenski powiedział, że pozostało jeszcze 75 tys. wojskowych z Rosji.

- Na dziś widzimy, że z tych dziesiątków tysięcy żołnierzy i sprzętu tylko 3,5 tys. wojskowych rozpoczęło wycofywanie i opuściło terytorium tymczasowo okupowanego Krymu. Na razie nie widzimy nigdzie indziej zmniejszenia (sił) - poinformował prezydent Ukrainy na konferencji prasowej. Ocenił, że wycofywanie wojsk odbywa się powoli.

DSC00946 (1).jpg
Szef straży granicznej Ukrainy: Rosja wycofuje wojska z Krymu, ale nie w obwodzie woroneskim

Zaznaczył również, że zmniejsza się liczba snajperskich ostrzałów, a wzrosła liczba przypadków wykorzystania dronów ze strony separatystów na wschodzie kraju.

Joe Biden zaproszony na Ukrainę

Podczas spotkania Wołodymyr Zełenski zaprosił na Ukrainę amerykańskiego prezydenta Joe Bidena. Rozmawiano też m.in. o ukraińskich reformach i budowie gazociągu Nord Stream 2.

Po rozmowach szef biura ukraińskiego prezydenta Andrij Jermak powiedział agencji Interfax-Ukraina, że Kijów otrzymał od USA "kolejne potwierdzenie pełnego wsparcia dla możliwego przyznania Ukrainie planu na rzecz członkostwa (Membership Action Plan - MAP) w NATO". - USA to nasz strategiczny partner i całkowicie popiera nasze wstąpienie do NATO - stwierdził Andrij Jermak.

Mówił też o Nord Stream 2. - Są konkrety. Polegają one na pełnym poparciu ze strony USA ukraińskich interesów dotyczących NS2. USA wypowiadają się kategorycznie przeciw jego budowie - dodał.

Czytaj także:

Wcześniej tego dnia Antony Blinken spotkał się z ukraińskimi deputowanymi oraz z szefem MSZ Dmytrem Kułebą. Wraz z ministrem oraz zwierzchnikiem Cerkwi Prawosławnej Ukrainy metropolitą Epifaniuszem złożył kwiaty pod Ścianą Pamięci Żołnierzy Poległych za Ukrainę. Wizyta ma zakończyć się w czwartek.

nt