Zapad-2021. Ekspert OSW Andrzej Wilk: armia Rosji ćwiczy przygotowanie do wojny i zadania sił okupacyjnych
Niezależne media informują, że warunki pracy uległy pogorszeniu, a jego zarobki są mizerne - nawet jak na białoruskie warunki.
Adwokaci Wiktara Babaryki poinformowali, że pracuje on obecnie w piekarni. Warunki pracy ma trudne, gdyż panuje tam wysoka temperatura, a nie można otwierać okien.
Wiktar Babaryka w lipcu został skazany na 14 lat pozbawienia wolności.
Został uznany za winnego nadużyć finansowych w banku, którego był dyrektorem. Obrońcy praw człowieka uważają go za więźnia politycznego.
Portal internetowy gazety "Nasza Niwa" zwraca uwagę, że Wiktar Babaryka, odbywając karę, w sierpniu pracował jako palacz w kotłowni. Za miesiąc pracy zarobił 6 rubli i 41 kopiejek, czyli równowartość około 10 złotych. Jednak po wszystkich potrąceniach dostał 4 razy mniej.