Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Agnieszka Kamińska 19.04.2011

Opozycja ma zakaz demonstracji w rocznicę Czarnobyla

Władze Mińska zabroniły pochodu "Czarnobylski Szlak" przeprowadzanego tradycyjnie przez opozycję w rocznicę katastrofy.
Biało-czerwono-biała flaga niepodległej Białorusi. Aleksander Łukaszenka zmienił symbole narodowe w 1994 roku, przywracając barwy wprowadzone przez bolszewików, zieloną i czerwonąBiało-czerwono-biała flaga niepodległej Białorusi. Aleksander Łukaszenka zmienił symbole narodowe w 1994 roku, przywracając barwy wprowadzone przez bolszewików, zieloną i czerwonąPolskieRadio.pl

Organizatorzy demonstracji chcieli zebrać się 26 kwietnia na położonym przy stacji metra placu przy Akademii Nauk o godz. 17.45 i po 45 minutach przejść ku prawosławnej Kaplicy Czarnobylskiej, gdzie miał się odbyć mityng.

Władze Mińska nie zgodziły się zgromadzenie koło akademii i zabroniły pochodu. Zaproponowały przeprowadzenie mityngu w położonym dalej od centrum parku Przyjaźni Narodów przy Placu Bangalore, w godzinach od 18 do 20.

Jury Chadyka, jeden z organizatorów akcji powiedział Polskiemu Radiu, że swą odmowę władze uzasadniają tym, że demonstracja miała odbyć się przed siedzibą Akademii Nauk, czyli zbyt blisko stacji metra i budynków administracyjnych. Profesor Chadyka zwrócił przy tym uwagę, że manifestacje w latach ubiegłych rozpoczynały się właśnie w tym miejscu i nikomu to wtedy nie przeszkadzało. Polityk powiedział, że opozycja zorganizuje więc tego dnia tylko wiec.

- Przed społeczeństwem stoi szereg istotnych problemów. Chodzi między innymi o budowę elektrowni atomowej na Białorusi. Nie ma żadnych gwarancji, że będzie ona bezpieczna - powiedział opozycjonista.

Według niektórych ocen, terytorium Białorusi zostało najbardziej napromieniowane w wyniku wybuchu Czarnobyla. Opozycja od 1988 roku organizuje demonstracje upamiętniające to tragiczne wydarzenie.

Pochód "Czarnobylski Szlak" opozycja organizowała w Mińsku corocznie od 1988 roku.
W ostatnich latach pochód odbywał się w miejscu, które i w tym roku postulowali organizatorzy. Jak przypomniał Sadouski, w minionym roku nie było problemów ze zbiórką przy Akademii Nauk.

IAR, PAP, agkm

/