Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Artur Jaryczewski 19.04.2011

Białoruski opozycjonista zatrzymany w związku z zamachem w Mińsku

Białoruska milicja zatrzymała Pawła Lewinaua, aktywistę kampanii społecznej "Nasz Dom" z Witebska.
Białoruski opozycjonista zatrzymany w związku z zamachem w Mińskufot. belarus.by

Portal internetowy "Nawiny" poinformował, że Lewinau został zatrzymany, bo według milicji może mieć związek z wybuchem bomby w mińskim metrze 11 kwietnia.

Lewinau był w grupie 18 osób doprowadzonych na posterunek milicji w Mińsku. Wszyscy zatrzymani uczestniczyli w spotkaniu urodzinowym Waleryja Szczukina, sędziwego opozycyjnego polityka i działacza praw człowieka na Białorusi.

Na posterunku milicjanci interesowali się celem spotkania i od niektórych osób pobrali odciski palców. Po pewnym czasie wszystkich wypuszczono na wolność za wyjątkiem Lewinaua, który pochodzi z Witebska.

Według niezależnych mediów z tego miasta wywodzą się trzej ślusarze podejrzani o wyprodukowanie bomby użytej do wybuchu w metrze.

Działacz z Witebska, który jest członkiem Białoruskiego Komitetu Helsińskiego (BHK), może spędzić w areszcie do 10 dni.

Obrońcy praw człowieka zwracają uwagę, że zatrzymanie Lewinaua z powodu podejrzeń o związek z zamachem nastąpiło już po ogłoszeniu przez władze, że sprawcy zostali zatrzymani, a prowadzący śledztwo są przekonani o ich winie.

Według ogłoszonych dotąd informacji, podejrzanymi o dokonanie zamachu, w którym zginęło 13 osób, a około 200 zostało rannych, są dwaj 25-letni mężczyźni pochodzący z Witebska. Ich nazwisk jeszcze oficjalnie nie ogłoszono (pojawiły się w rosyjskiej prasie). Zatrzymano też trzy inne osoby, w tym kobietę.

IAR, PAP, ajagkm