Na spotkaniu z sekretarzem ODKB Nikołajem Bordiużą, który przyjechał dziś do Mińska, Łukaszenka przypomniał, że niedawno mówił o rozwoju ODKB z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem.
- Jeśli zrealizujemy wszystko, o czym mówiliśmy, szczególnie w sferze zastosowania sił wspólnego reagowania (ros. KSOR), to będzie to niewątpliwy postęp - ocenił. Dodał następnie: - Nikt nie zaatakuje nas dzisiaj frontem, wojną, ale wielu swędzą ręce, żeby przeprowadzić przewrót konstytucyjny.
Łukaszenka zaznaczył, że Białoruś i Rosja zajmują jednolite stanowisko ws. rozwoju ODKB. W szczególności oba kraje mają takie samo stanowisko na temat rozmieszczania obcych baz wojskowych na terytorium państw-członków organizacji i użycia zbiorowych sił szybkiego reagowania, aby zapobiec zamachom stanu.
Z kolei Bordiuża powiedział, że szczyt w kazachskiej Astanie (12 sierpnia), był fundamentalny dla rozwoju ODKB. Na kolejnym szczycie w grudniu rezultaty rozmów mają się przełożyć na konkretne projekty.
Białoruś obecnie przewodniczy ODKB. W skład tego sojuszu wchodzi część członków Wspólnoty Niepodległych Państw – Rosja, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadźykistan, Armenia, Uzbekistan (opuściły go Azerbejdźan – w 1999 roku i Gruzja – także w 1999 roku).
agkm, PAP, BiełTa