Premier Donald Tusk spotkał się we wtorek z przedstawicielami białoruskiej opozycji. Wśród nich byli: Aleksander Milinkiewicz, Siergiej Kaliakin, Andriej Dimitrijew, Aleksiej Janukiewicz, Anatol Labiedźka i Stanisław Szuszkiewicz. Następnie rozmawiał z Martinem Schulzem, spodziewanym następcą Jerzego Buzka na stanowisku szefa Parlamentu Europejskiego.
Rozmowy o okrągłym stole
Polski premier powiedział, że rozmawiał z opozycją na temat polskiego doświadczenia z okrągłym stołem i na temat gwarancji jakie może dać Europa, że ewentualny dialog władz z opozycją przyniesie pożądane efekty, takie jak naprawdę wolne wybory do parlamentu. Zaznaczył, że do czasu zwolnienia więźniów nie może być mowy o poważnych rozmowach.
Premier powiedział, że obecnie mamy do czynienia z „pozytywnym przełomem” co do tego, co można na rzecz Białorusi zrobić.
Donald Tusk zaznaczył, że na spotkaniu z Martinem Schulzem poinformował go o sytuacji u naszych wschodnich sąsiadów. - Będziemy ich wspierać, uzyskałem też deklarację wsparcia ze strony Martina Schulza – mówił Donald Tusk. Premier Tusk powiedział, że spodziewa się od niego wsparcia na rzec dialogu na Białorusi, ale takiego, który byłby zgodny ze standardami demokratycznymi, a więc nie pod dyktando reżimu Łukaszenki.
- Znalazłem też pełne zrozumienie, u mojego rozmówcy Martina Schulza że pomoc ze strony Europy i międzynarodowych instytucji finansowych dla Białorusi musi być uwarunkowana jakością dialogu politycznego na Białorusi – zaznaczył Donald Tusk.
- Byłem bardzo zbudowany poziomem solidarnością i jednolitym stanowiskiem opozycji białoruskiej, która do niedawna sprawiała wrażenie podzielonej. W tej kwestii mówiła jednym głosem – oświadczył polski premier.
agkm, Raport Białoruś
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś