Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Agnieszka Kamińska 09.09.2011

Łukaszenka: nie handluję więźniami z Zachodem

Aleksander Łukaszenka oznajmił, że nie ma zamiaru prowadzić rozmów z opozycją - podała oficjalna agencja BiełTA.
Łukaszenka: nie handluję więźniami z Zachodembelarus.by

- Oni siedzieli pod miotłą, dzielili te „zielone”, które im rzucili z zagranicy, i tu nagle usłyszeli, że Aleksander Łukaszenka coś powiedział - oznajmił szef białoruskiego państwa. - Zrozumieli to jako rozmowy z opozycją. Ja o rozmowach nie mówiłem i nie mam zamiaru mówić. Nie zamierzam z nikim z nich rozmawiać - powiedział Łukaszenka.

Dodał przy tym, że zaproponował różnym siłom społecznym, by usiąść przy okrągłym stole. - Powinno być reprezentowane całe spektrum polityczne, i związek kobiet, i związku zawodowe, i nasi, i nie nasi, i oni; będzie ktoś z władzy - mówił.

BiełTA zaznacza, że w ten sposób Łukaszenka "wyjaśnił możliwy format okrągłego stołu", o którym mówił w zeszłym tygodniu.

"Zachód nas nigdy nie popierał"

Łukaszenka stwierdził też, że „bzdurą” są sugestie, że Białoruś próbuje uzyskać wsparcie z Zachodu w zamian za uwolnienie opozycjonistów .

- My z nikim nie handlujemy, to nas nie interesuje. Jeśli ktoś myśli, że jest kryzys i my szukamy wsparcia na Zachodzie przez piątą kolumnę, to jest to całkowita bzdura. Zachód nigdy nas nie popierał i wątpliwe, by nas poparł - powiedział Łukaszenka.

Łukaszenka "piątą kolumną" nazywa białoruską opozycję.

Łukaszenka o MFW

Łukaszenka uznał również za niedopuszczalne żądanie uwolnienia opozycjonistów jako warunek ze strony Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), u którego Białoruś stara się o kredyt. Łukaszenka powtórzył swoją opinię, że na Białorusi nie ma więźniów politycznych.

Ostro skrytykował Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który według niego "pokazał swoją prawdziwą twarz". - Żądają od nas uwolnienia więźniów politycznych. Jaki to ma związek z MFW? Jacy więźniowie? Zajmijcie się swoimi finansami, gospodarką - wezwał.

"Starają się nas przydusić"

Łukaszenka zapewnił, że nie chce złych stosunków z Zachodem. Dodał zarazem, że Zachód powinien uczyć się demokracji od jego kraju. - Jaka może być demokracja, jeśli zbombardowali cały kraj, Libię? (...) Jeśli wykorzystując moment, kiedy mamy trudności na rynku walutowym, starają się nas przydusić, to czy to jest demokracja? - pytał.

O negocjacjach Mładenowa

Zapytany o doniesienia o jego spotkaniu z szefem MSZ Bułgarii Nikołajem Mładenowem Łukaszenka oświadczył, że spotykał się z wieloma przedstawicielami obcych państw, by znać ich zdanie o Białorusi. Mładenow ogłosił przed tygodniem, że białoruski prezydent obiecał zwolnić wszystkich aresztowanych po wyborach opozycjonistów do początku października.

PAP, agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś