Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 02.12.2011

Mały ruch graniczny dla Litwy, ale nie dla Polski

Wkrótce wejdzie w życie porozumienie o małym ruchu granicznym między Białorusią, Łotwą i Litwą. Polska poczeka - nie wiadomo, jak długo. Mińsk obwinia Warszawę o tworzenie „nieprzyjaznego tła” dla tej umowy.
Mały ruch graniczny dla Litwy, ale nie dla Polskifot. Podlaski OSG

Wprowadzenie między Polską i Białorusią małego ruchu granicznego to odległa perspektywa. Tak wynika z reportażu nadanego w głównym dzienniku pierwszego programu Białoruskiej Telewizji.

Autor reportażu poinformował natomiast, że już niedługo wejdzie w życie porozumienie o małym ruchu granicznym między Białorusią, Łotwą i Litwą.

Aleksander Astrouski, szef głównego wydziału konsularnego MSZ Białorusi oświadczył, że w ostatnim czasie Warszawa wykonała cały szereg kroków, które utrudniają realizację odpowiednich porozumień między Polska i Białorusią. - Aby to porozumienie weszło w życie, konieczna jest odpowiednia atmosfera w relacjach dwustronnych, w tym również w sferze politycznej - powiedział Astrouski. Dyplomata dodał, że sygnały które wysyłają polscy politycy zmuszają władze w Mińsku do "rewizji gotowości" do realizacji polsko-białoruskiego porozumienia o małym ruchu granicznego i na razie trudno powiedzieć ile to zajmie czasu.

Czekamy 14 miesięcy

Ambasador Polski na Białorusi na konferencji prasowej dwa tygodnie temu poinformował miejscowych dziennikarzy, że strona polska we wrześniu ubiegłego roku zakończyła cały proces ratyfikacji umowy o małym ruchu granicznym z Białorusią. Odpowiednie dokumenty zostały przekazane stronie polskiej. Od tego czasu Warszawa oczekuje na podobne dokumenty od Białorusi - co jest niezbędne do wejścia w życie porozumienia.

- Czekamy 14 miesięcy (...), powiedziano nam, że prezydent (Aleksander Łukaszenka) w grudniu zeszłego roku podpisał porozumienie, ale są podobno jakieś sprawy techniczne i strona białoruska nie jest gotowa - zauważył.

Rzecznik MSZ w Mińsku Andrej Sawinych zareagował na to następująco: Jeśli chodzi o umowę o małym ruchu granicznym, to możemy stwierdzić, że strona polska zrobiła i nadal robi wszystko co możliwe, aby stworzyć maksymalnie niesprzyjające tło dla wejścia w życie tej umowy.

Mały ruch graniczny ułatwiłby mieszkańcom terenów przygranicznych pokonywanie polsko-białoruskiej granicy.

IAR, PAP. agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś