Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 16.12.2011

Więzień polityczny Autuchowicz podciął sobie żyły?

Mykoła Autuchowicz, biznesmen, jeden z więźniów politycznych na Białorusi, usiłował popełnić w celi samobójstwo – informują białoruscy obrońcy praw człowieka.
Plakaty ze zdjęciem Mikołaja AutuchowiczaPlakaty ze zdjęciem Mikołaja Autuchowiczaspring96.org

Wiadomość o próbie samobójczej Autochowicza przekazał niezależnej agencji białoruskiej BelaPAN obrońca praw człowieka Aleh Wolczak, który otrzymał taką informację od anonimowego więźnia kolonii. Do zdarzenia miało dojść 15 grudnia w kolonii w Iwacewiczach w obwodzie brzeskim, prawdopodobnie w związku z presją jakie władze kolonii wywierają na Autuchowicza.

Informację potwierdza Andrej Bandarenka, szef organizacji praw człowieka Platforma. Według niego Autuchowicz trafił do miejskiego szpitala. – Zaczął już jeść i poprosił o książki do czytania – powiedział Bandarenka agencji BelaPAN.

Administracja więzienia odmówiła komentarza na temat próby samobójczej.

Autuchowicz został w tym miesiącu umieszczony karnie w specjalnej celi, miał tam spędzić miesiąc.

Skazany za pięć nabojów

Agencja BelaPAN przypomina, że 6 maja 2010 roku Autuchowicz został skazany na pięć lat i dwa miesiące więzienia, z artykułu 295. kodeksu karnego, dotyczącego nielegalnego handlu bronią, amunicją i materiałami wybuchowymi, w związku z tym, że w jego sejfie znaleziono pięć nabojów do broni myśliwskiej. Podczas procesu oczyszczono go z zarzutu „przygotowania zamachu terrorystycznego” przeciw szefowi grodzieńskiego komitetu wykonawczego, Uładzimirowi Sawczance i wiceministrowi Wasilowi Kamianko, a także z udziału w podpaleniu domu byłego szefa policji w Wołkowysku.

Obrońcy praw człowieka podkreślają, że Autuchowicz jest więźniem politycznym, a zarzuty wobec niego zostały sfabrykowane z zemsty za jego krytyczne nastawienie względem władz i oskarżenia o korupcję.

agkm, naviny.by