Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 15.06.2012

Aleś Bialacki karany w więzieniu "za złe sprawowanie”

Znany białoruski obrońca praw człowieka Aleś Bialacki jest poddawany karom za rzekome wykroczenia w kolonii karnej numer 2 w Bobrujsku. Działacze praw człowieka piszą, że sankcje dyscyplinarne mają sprawić, by Bialackiego nie objęła lipcowa amnestia.
Aleś Bialacki podczas procesuAleś Bialacki podczas procesufot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Aleś Bialacki, szef Centrum Praw Człowieka Wiasna, napisał list do działacza tej organizacji Walancina Stefanowicza. – Otrzymałem upomnienie i dodatkowy dyżur. Wydaje mi się, że to nie ostatni raz. Okazuje się, że nie jestem poprawnie zachowującym się osadzonym – relacjonuje w liście.

Za karę m.in. skrócono spotkanie z żoną Bialackiego z trzech dni do jednego, limit paczek żywnościowych zmniejszono do 15 kg z 30 kg, a także pozbawiono go możliwości dodatkowych 5 kg owoców w sezonie letnim.

Walancin Stefanowicz martwi się, że władze więzienia próbują zakwalifikować Bialackiego jako „złośliwie naruszającego zasady”, tuż przed planowaną na 3 lipca amnestią. W ten sposób pozbawiłyby go definitywnie możliwości wyjścia z więzienia na mocy aktu prezydenckiej łaski, który ma objąć setki więźniów. Działacze praw człowieka domagają się zatem, by władze kolonii zaprzestały wywierania presji na Alesia Bialackiego i przypominają, że białoruskie społeczeństwo, międzynarodowa opinia publiczna żywo interesuje się sprawą skazanego działacza praw człowieka.
Aleś Bialacki został skazany na 4,5 roku kolonii karnej za rzekome przestępstwa podatkowe – chodzi o fundusze, które zbierał na zgranicznych kontach na potrzeby “Wiasny”, która udziela pomocy represjonowanym na Białorusi i ich rodzinom.

Inni więźniowie polityczni są również poddawani represjom w więzieniach – często stosuje się wobec nich sankcje dyscyplinarne. Tylko w ostatnim czasie Mykoła Statkiewicz, Mykoła Autuchowicz i Jauhen Waskowicz zostali skazani na surowsze warunki odbywania kary, Mikałaj Dziadok został przeniesiony do izolatki na 6 miesięcy. To tylko niektóre z takich przypadków. Organizacje praw człowieka przypuszczają, że dyscyplinowanie więźniów politycznych w ostatnim czasie ma na celu pozbawienie ich nawet cienia szansy na amnestię lub wcześniejsze zwolnienie.

agkm/Wiasna/charter97.org

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś