MSZ: jednostronny mały ruch graniczny nie jest możliwy

Rzecznik MSZ Marcin Bosacki napisał na jednym z portali społecznościowych, że jednostronne wprowadzenie w życie małego ruchu granicznego z Białorusią nie jest możliwe. – To prawnie niewykonalne. A praktycznie efektem mogłoby być nawet wydalenie naszych konsulów i brak wiz dla ponad 300 tys. obywateli Białorusi rocznie – stwierdził przedstawiciel resortu.

O wprowadzenie małego ruchu granicznego jednostronnie przez Polskę i Litwę wystąpił jeden z białoruskich opozycjonistów, Anatol Labiedźka. Jak argumentował, byłoby to z olbrzymim pożytkiem dla setek tysięcy białoruskich obywateli, którzy nie mogą swobodnie podróżować za zachodnią granicę.

Impulsem do apelu opozycjonisty było czwartkowe oświadczenie białoruskiego MSZ, które nie zamierza w najbliższym czasie wcielić w życie zapisów umowy z Polską, gdyż "nie jest na to gotowe". Zajmie się natomiast umową z Łotwą. Jeśli chodzi o umowę z Polską, została ona już ratyfikowana przez parlamenty, podpisana przez prezydentów obu krajów, do dopełnienia formalności pozostaje wysłanie noty dyplomatycznej przez stronę białoruską.

agkm/polskieradio.pl

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś