W sobotę w Grodnie zginął białoruski dziennikarz, współpracownik białoruskojęzycznej sekcji Polskiego Radia dla Zagranicy i Radia Racja Jury Humianiuk.
Eurodeputowany Marek Migalski napisał na swojej stronie internetowej, że zwrócił się w tej sprawie do Komisji Europejskiej i zaapelował o podjęcie interwencji.
- Wolność słowa na Białorusi jest nieustannie ograniczana, niezależne media zmuszane są do przenoszenia swoich redakcji poza granice kraju, dziennikarze, którzy ośmielają się mówić prawdę na temat sytuacji w kraju, stanu demokracji i przestrzegania praw człowieka narażeni są na prześladowania i represje ze strony władz. Przeciwko niepokornym dziennikarzom wszczynane są sprawy karne. Istnieje również kilka niewyjaśnionych dotąd przypadków zabójstw przedstawicieli tego zawodu, np. Aleha Biebienina, współpracownika Karty97, czy Weroniki Czerkasowej. Zwracam się więc do Komisji z pytaniem, czy ma zamiar zbadać sprawę śmierci dziennikarza polskiego radia na Białorusi i znaleźć adekwatne środki do wyrażenia sprzeciwu wobec represjonowania dziennikarzy w tym kraju – napisał eurodeputowany.
Jak poinformowały media białoruskie, Jury Humianiuk, białoruski pisarz i dziennikarz wypadł z 9 piętra internatu w Grodnie. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, w jakich okolicznościach stracił życie.
Humianiuk był m.in. współpracownikiem redakcji białoruskiej Polskiego Radia dla Zagranicy, białostockiego miesięcznika Czasopis, i Radia Racja.
agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś