Winahradaua, który jest działaczem młodzieżowego skrzydła opozycyjnej kampanii "Mów Prawdę!" - organizacji "Zmiana", zatrzymano w poniedziałek. Został skazany za udział w "nielegalnym zgromadzeniu".
Opozycjonista w niedzielę wywiesił przy wejściu do stacji metra Niamiha w centrum miasta portret byłego kandydata opozycji na prezydenta Mikoły Statkiewicza oraz historyczną biało-czerwono-białą flagę Białorusi, nieuznawaną przez obecne władze. Ze stojącej obok kolumny słychać było przebój znajdującego się na czarnej liście zespołu Lyapis Trubeckoj "Belarus Freedom".
Żona Winaharadaua Swiatłana powiedziała, że był to gest poparcia dla odbywającego karę 6 lat kolonii karnej Statkiewicza, przeciwko któremu - jak powiadomiła jego żona - znów zaczęły się prowokacje w miejscu odbywania kary.
Statkiewicz odbywa wyrok 6 lat więzienia za "organizację masowych zamieszek" podczas demonstracji opozycji w Mińsku w wieczór wyborów prezydenckich 19 grudnia 2010 roku, w których startował. Protestowano wówczas przeciwko oficjalnym wynikom, dającym prawie 80 proc. poparcia Aleksandrowi Łukaszence.
Winaharadau został wymieniony imiennie w ostatnim raporcie Amnesty International o Białorusi jako przykład pokojowego demonstranta skazywanego na grzywnę lub areszt za naruszenie ustawy o zgromadzeniach. AI przypomniała, że w 2012 r. skazano go w sumie na 66 dni aresztu w ośmiu sprawach administracyjnych.
Aktywista opozycji tym razem formalnie został uznany winnym zorganizowania nielegalnej pikiety. Nie przyznał się do winy. Winahradau w areszcie spędzi swoje 25 urodziny , które przypadają 24 kwietnia.
PAP/IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś