Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Agnieszka Kamińska 17.03.2022

Ukraiński ekspert: Polska stara się konsolidować całą Europę wokół wysiłków na rzecz Ukrainy, to niezwykle ważne

- Widzimy zrozumienie naszej sytuacji i potrzeb oraz pełne wsparcie dla nas u polskich przyjaciół. Starają się oni konsolidować wokół wysiłków na naszą rzecz całą Europę. To jest dziś niezmiernie ważne i widać, że Polacy to rozumieją - mówił portalowi PolskieRadio24.pl Ołeksandr Musijenko, ekspert ukraińskiego Centrum Badań Wojskowo-Prawnych.

- Mamy wspólnego przeciwnika, który chce zniszczyć system europejskiego bezpieczeństwa. Dlatego powinniśmy razem przeciw niemu walczyć.  Myślę, że jeśli Zachód skonsoliduje wszystkie wysiłki, wprowadzi możliwe sankcje, pomoże Ukrainie, jeśli chodzi o uzbrojenie, wsparcie ekonomiczne, do tego zapadną decyzje w sprawie zamknięcia nieba albo przekazania Ukrainie samolotów i systemów obrony powietrznej, wówczas jesteśmy zdolni zwyciężyć w tej wojnie – mówił ukraiński ekspert Ołeksandr Musijenko z ukraińskiego Centrum Badań Wojskowo-Prawnych, pytany przez portal PolskieRadio24.pl, jak może przebiegać inwazja Rosji na Ukrainę, czy w jego ocenie ta wojna zakończy się porażką Rosji.

Ekspert podkreślił, że Polska stara się zjednoczyć Europę w wysiłkach na rzecz Ukrainy. Zaznaczył, że państwa europejskie powinny rozumieć, że na terenie Ukrainy toczy się walka z naszym wspólnym wrogiem.

Więcej w rozmowie.

PolskieRadio24.pl: Jakie są pana odczucia po podróży przedstawicieli Polski, Słowenii, Czech do Kijowa? Polski premier wspomniał podczas tej wizyty, że Ukraina broni najważniejszych wartości europejskich - wolności, niepodległości, swobody wyboru jednostki, demokracji. Podkreślał, że obowiązek humanitarny to tylko punkt wyjścia działań międzynarodowej wspólnoty i że trzeba animować obronę Ukrainy. Ocenił, że Europa bez Ukrainy utraciłaby swoją dotychczasową tożsamość.  Poinformował też, że pomysłodawcą wyjazdu do Kijowa był słowacki premier Janos Jansza. Z kolei wicepremier Jarosław Kaczyński ostrzegał wspólnotę międzynarodową przed układami w rodzaju Jałty i Monachium. Apelował o odwagę. Mówił, że potrzebna jest misja pokojowa na Ukrainie z udziałem NATO i ewentualnie innych organizacji międzynarodowych, w każdym razie osłonięta zbrojnie.

Ołeksandr Musijenko, ekspert ukraińskiego Centrum Badań Wojskowo-Prawnych: Chciałbym jeszcze raz podkreślić, jak ważna była wizyta w Kijowie i wsparcie okazane naszemu krajowi ze strony naszych polskich, czeskich i słoweńskich przyjaciół.

Wicepremier Jarosław Kaczyński miał rację, gdy mówił o misji pokojowej NATO na Ukrainie. To prawdopodobnie mógłby być sposób na to, by zamknąć niebo nad Ukrainą i uzyskać lepsze gwarancje bezpieczeństwa dla naszego kraju, zatrzymać rosyjską agresję. Nie wierzę, by rosyjska armia odważyła się zaatakować uzbrojone siły pokojowe z państw NATO.

Powinniśmy jeszcze bardziej wzmacniać naszą współpracę, jeśli chodzi o powstrzymywanie rosyjskiej agresji i rozwijać nasze kontakty, także na innych płaszczyznach.

Jaka pomoc jest obecnie potrzebna Ukrainie?

Chcę podkreślić, że Ukraina nie zaprzestaje walki i naród ukraiński nie zamierza się poddać. Co do tego, jaka pomoc jest nam potrzebna, obecnie najwięcej się mówi o obronie przeciwlotniczej, by móc bronić ukraińskiego nieba, a także o pomocy w zakresie lotnictwa wojskowego.

Potrzebujemy także pomocy w zakresie różnego rodzaju uzbrojenia, a także wsparcia politycznego i ekonomicznego. Należy także nakładać kolejne sankcje na Rosję, tak by nacisk na Moskwę coraz bardziej się zwiększał. Ważne jest, by Zachód konsolidował swoje wsparcie dla Ukrainy.

Widać zrozumienie tej kwestii i pełne wsparcie dla nas u naszych polskich przyjaciół. Starają się oni konsolidować wokół tych wysiłków całą Europę i to jest bardzo ważne.

Stany Zjednoczone zapowiedziały, że mogą wprowadzić dodatkowe sankcje ekonomiczne wobec Rosji, bardzo dobrze byłoby, żeby dołączyły do nich kraje europejskie. Restrykcje objąć handel najważniejszymi grupami towarów z Rosji. Rosja mogłaby także mieć zablokowany dostęp do portów na świecie.

Ostre sankcje mogłyby znacznie zmniejszyć możliwości finansowania wojny przez Rosję.

Czytaj więcej:

Jakie są w Pana ocenie możliwe scenariusze rozwoju sytuacji na Ukrainie? Jaki przebieg może mieć wojna? Kluczowe jest przy tym pytanie, czy Ukraina, Zachód mogą wygrać tę wojnę. Trzeba stawiać pytanie, co możemy i co chcemy osiągnąć na końcu tej drogi.

Sądzę, że Ukraina i Zachód mogą i powinny wygrać tę wojnę. Oczywiste jest, że chcemy wyprzeć Rosję z Ukrainy.

Teraz gdy propagandyści Kremla zaczynają opowiadać, że nie mogą zatrzymać się na Ukrainie, a następne mogą być Litwa, Polska, inne europejskie kraje, to zrozumiałe, że wszyscy jesteśmy zgodni co do tego, że mamy wspólnego przeciwnika, który chce zniszczyć system europejskiego bezpieczeństwa. Dlatego powinniśmy razem przeciw niemu walczyć.

Myślę, że jeśli Zachód skonsoliduje wszystkie wysiłki, wprowadzi możliwe sankcje, pomoże Ukrainie , jeśli chodzi o uzbrojenie, wsparcie ekonomiczne, do tego zapadną decyzje w sprawie zamknięcia nieba albo przekazania Ukrainie samolotów i systemów obrony powietrznej, to z pewnością jesteśmy zdolni zwyciężyć w tej wojnie.

Wojna jest coraz krwawsza, coraz więcej osób ginie. Rosjanie strzelają do konwojów ewakuujących ludzi, bombardują centra miast. Trzeba zauważyć, że na razie stan rzeczy przedstawia się tak, że nie wyparto ich z Ukrainy – choć oczywiście wszystkie starania ku temu zmierzają.

Rosja wykorzystuje praktykę terroru. Stara się uderzać z artylerii i z powietrza w duże ukraińskie miasta. Moskwa próbuje je ostrzeliwać jak najdotkliwiej. Chodzi o budynki mieszkalne, szpitale, szkoły. Wojska Rosji chcą unicestwić wszystko na swojej drodze - wszystko, co zobaczą.

Rosjanie myślą, że w ten sposób zniszczą narodowy sprzeciw Ukraińców. Chcą by, Ukraina skapitulowała albo się poddała. To taktyka rujnowania wszystkiego, cokolwiek napotkają.

Nasze siły zbrojne to rozumieją i starają się niszczyć systemy artyleryjskie oraz lotnictwo, odrzucać wojska Rosji dalej od ukraińskich miast.

Rozumiemy, po co oni to robią. Wojska Rosji chcą oblegać ukraińskie miasta i ostrzeliwać, żeby te w rezultacie poddawały.

Do tej pory żadne miasto nie poddało się Rosji. Nawet Chersoń - mimo  rosyjskiej okupacji, wiele osób wychodzi na mityngi z ukraińskimi flagami, nie boi się czołgów okupanta.

Dotychczas mimo ogromnego okrucieństwa, rosyjska taktyka nie przynosi Moskwie sukcesu.

Na koniec chciałbym podziękować Polsce i Polakom za wszelkie wsparcie solidarność z nami. To bardzo ważne. Ważna jest pomoc i solidarność – z Ukrainą, z ukraińskim narodem, z naszymi uchodźcami. To dla nas niezwykle ważne!

Bardzo dziękuję za te słowa. To my dziękujemy Ukrainie, bo rozumiemy, że walczy także za nas. Dziękuję za rozmowę.

***

Z Ołeksandrem Musijenką rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl

Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl

***