Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
polskieradio.pl
Szymon Gebert 17.02.2011

"Syryjski wywiad pomógł skazanemu terroryście w ucieczce z Egiptu"

Na prośbę Hezbollahu syryjska ambasada w Kairze pomogła w wydostaniu się z kraju terroryście, który wcześniej uciekł z więzienia, wykorzystując zamieszanie podczas egipskiej rewolucji - donosi kuwejcka gazeta "Al-Seyassah".
Mansour, znany jako Sami Chehab, podczas wiecu Hezbollahu w BejrucieMansour, znany jako Sami Chehab, podczas wiecu Hezbollahu w BejrucieFot. PAP/EPA/NABIL MOUNZER

Mohammed Yousef Mansour wykorzystując chaos panujący w czasie rewolucji, uciekł z egipskiego więzienia Wadi El-Natron, gdzie odsiadywał wyrok 15 lat więzienia za planowanie ataku terrorystycznego na terytorium Egiptu. Wówczas łącznik Hezbollahu z syryjskim wywiadem na polecenie szefa tej organizacji szejka Hassana Nasrallaha miał udać się do szefa syryjskiego wywiadu. Miał zabiegać o jego pomoc w wyciągnięciu Mansoura, noszącego kryptonim Sami Chehab, z Egiptu. Według kuwejckiej gazety „Al-Seyassah” generał miał być skory do pomocy i szybko przygotowano dla Chehaba fałszywy syryjski paszport w miejsce „zgubionego”, za pomocą którego dotarł do Sudanu. Tam czekała na niego już lokalna komórka Hezbollahu, która bezpiecznie wysłała go samolotem do Damaszku, skąd dotarł do Libanu.

Chehab dotarł na wiec Hezbollahu w Bejrucie w środę, wznosząc ręce w znaku zwycięstwa i unosząc flagę organizacji do wiwatującego na jego cześć tłumu.

Mansour
Mansour w objęciach Mohammeda Raada, libańskiego parlamentarzysty

Według tej szyickiej grupy bojowej Mansour był jednym z tysięcy więźniów, którym udało się zbiec, lub zostali uwolnieni w trakcie chaosu panującego w Egipcie od 25 stycznia. Mansour jest jednak pierwszym, który pokazał się publicznie, celebrując swoją ucieczkę z Egiptu.

W 2010 roku Mansour został skazany wraz z 25 innymi za szpiegowanie na rzecz Hezbollahu i planowanie ataków terrorystycznych na terytorium Egiptu.

"Al-Seyassah", "Jerusalem Post"/tan