Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Urszula Tokarska 27.04.2011

Mało chętnych na zagraniczne wyjazdy

Rok poprzedni wykazał wyraźną tendencję wzrostu turystyki krajowej. Jak będzie w tym roku? Jaki jest stan finansowy firm turystycznych?
Mało chętnych na zagraniczne wyjazdy(fot. sxc.hu)

Robert Lidke: - Rzeczpospolita napisała dzisiaj artykuł pt. „Mało chętnych na zagraniczne wycieczki”. Wynika z niego, że w samolotach jest zarezerwowanych tylko polowa miejsc. Dla firm turystycznych sezon nie rysuje się zbyt dobrze.

Józef Ratajski – wice prezes Polskiej Izby Turystyki: - Poważnym piętnem jest w tej dziedzinie sytuacja w Afryce Północnej.

Robert Lidke: - Do Tunezji czy Egiptu na tydzień można pojechać za mniej niż 1000 zł. Czy to skusi naszych rodaków?

- Nie, mam małe dziecko, nie będę ryzykować.
- Jak najbardziej, sytuacja już się chyba trochę ustabilizowała.
- Bardzo chętnie, tylko nie za moją emeryturę.
- Nie, bo uważam, że u nas jest tyle pięknych miejsc, które można zobaczyć.
- Nie chodzi o tanio, chodzi o sytuację jaka tam jest, nie pociąga mnie to.

Józef Ratajski: - Myślę, że w tym sezonie powróci do łask oferta last minute. Pytanie tylko, o ile uda się obniżyć ceny katalogowe. Niepokojące są jednak różne czynniki, jak na przykład ceny ropy naftowej, a z tym związane ceny podróżowania.
Operatorzy proponują Bułgarię, Turcję. Rok poprzedni wykazał wyraźną tendencję wzrostu turystyki krajowej.

Robert Lidke: - Jaki jest stan finansowy firm, które miały dużo wyjazdów do Egiptu? Jesienią wchodzą przepisy nakazujące firmom turystycznym odkładanie rezerw na wypadek bankructwa.

Józef Ratajski: - Trzy pierwsze miesiące roku nie był to sezon turystyczny, więc i straty nie były duże. Nowe przepisy wchodzą w życie 17 września, co może spowodować wzrost kosztów funkcjonowania biur podróży, a to przełoży się na cenę oferty turystycznej.
Można się liczyć z przenoszeniem biur za granicę, a w Polsce będą ich przedstawiciele, agenci.