Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Urszula Tokarska 25.05.2011

Rosatom chętny na dostawę technologii do pierwszej polskiej elektrowni atomowej

Już za 9 lat ma zacząć działać elektrownia atomowa w Polsce, a w roku 2030 mają już być dwie. Skala inwestycji jest jednak ogromna, dlatego eksperci są sceptyczni.
Rosatom chętny na dostawę technologii do pierwszej polskiej elektrowni atomowejFot. Wikipedia
Posłuchaj
  • Rosatom chętny na dostawę technologii do pierwszej polskiej elektrowni atomowej

Sylwia Zadrożna: - Chociaż przetarg na dostawę technologii do naszej pierwszej elektrowni atomowej Polska Grupa Energetyczna zamierza ogłosić dopiero we wrześniu, to już pojawiają się pierwsi chętni. Swoje zainteresowanie wyraził m.in. rosyjski koncern Rosatom, ale jego szanse nie są zbyt duże. Dlaczego?

Agnieszka Łakoma z Rzeczpospolitej: - Do tej pory rząd polski i eksperci wskazywali na konieczność zastosowania technologii zachodniej. W grę wchodziło trzech dostawców: amerykański Westinghouse, GE Hitachi i EDF z Arevą.
Rosyjska firma może wystartować w przetargu, nawet po to, aby wysondować nastroje polityczno-gospodarcze w Polsce. W Polsce zabiegają też o inwestycje firmy paliwowe, naftowe, zainteresowane zakupem gdańskiej Grupy Paliwowej Lotos. Mówi się też o współpracy w energetyce między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a koncernem Gazprom.

Niedawno Rosatom wygrał przetarg na budowę elektrowni w Turcji.

Agnieszka Łakoma: - Tak, działa on w wielu krajach, także w Europie Centralnej, więc zainteresowanie polskim rynkiem wydaje się sprawą naturalną.
W Obwodzie Kaliningradzkim Rosatom z Inter RAO realizuje budowę nowej elektrowni atomowej , która wytworzy energię na eksport. Polska może być zainteresowana zakupem tej energii, ale wiązać się to może z bardzo kosztowną budową linii pomiędzy Obwodem Kaliningradzkim a Polską.

Jakie są opinie przedstawicieli naszej Energetyki na ten temat?

Agnieszka Łakoma: - Różne, na razie są prowadzone rozmowy wstępne. Do końcowego porozumienia droga bardzo daleka, tym bardziej, że elektrownia w Kaliningradzie ma zacząć działać za 5 lat. Gdyby doszło do porozumienia między PGE a Inter RAO z uwzględnieniem tej nowej linii, wówczas mówilibyśmy o istotnym przełomie w stosunkach energetycznych między Polską a Rosją.

Już za 9 lat ma zacząć działać elektrownia atomowa w Polsce, a w roku 2030 mają już być dwie.

Agnieszka Łakoma: - Skala inwestycji jest ogromna, dlatego eksperci są sceptyczni. Sam projekt szacuje się na 35-55 miliardów złotych. Zarząd PGE zapewnia, że te pieniądze będą.

Grzegorz Krzysztoszek z Instytutu Energii Atomowej Pol-atom Świerku: - Pierwsza elektrownia będzie droga, kilka miliardów euro. Drugi blok i następne elektrownie będą tańsze.

Agnieszka Łakoma: - Moim zdaniem jest ryzyko, że ta inwestycja się opóźni, w resorcie gospodarki mówiono ostatnio o 2022 roku. Oficjalnie jednak wszystko będzie na czas.
Z założeń polityki energetycznej Polski do 2030 roku wynika, że elektrownie atomowe będą nam dostarczać ponad 15% energii elektrycznej, ponad połowa pochodzić ma z węgla.