Osoby po pięćdziesiątce stanowią 25 proc. zarejestrowanych w pośredniakach. Jak mówi Aleksandra Fandrejewska z "Rzeczpospolitej", osobom dojrzałym trudniej znaleźć pracę niż osobom młodym.
– Właściwie przez ostatnie 2 lata mówiono bardzo dużo o tym, że bardzo trudno jest znaleźć pracę ludziom młodym. Okazuje się, że równie poważne kłopoty mają osoby, które są powyżej 50 roku życia i straciły pracę. Od 2 miesięcy tych osób w rejestrach jest więcej niż ludzi młodych. Stanowią prawie 50 proc. długotrwale bezrobotnych.
Jak wyjaśnia gość Jedynki, dla osób powyżej 50 roku życia znalezienie pracy jest trudniejsze niż dla ludzi młodszych. Po pierwsze, często są oni zmęczeni, zrezygnowani, tracą pracę po wielu latach pracy. Po drugie, istnieje ciągle stereotyp, że te osoby trudniej się uczą, mają swoje nawyki i wymagania związane z wynagrodzeniami. – Część pracodawców obawia się ich zatrudnić, bo myśli sobie, że będą to pracownicy, którzy dużo kosztują – uważa Fandrejewska.