Wielki plac budowy

Już powstają drogi o wartości 68 mld zł i tory za 16 mld zł. Do roku 2020 na budowę gazociągów przesyłowych sieci energetycznych trzeba też wydać 16 miliardów, ale jak mówi Waldemar Grzegorczyk większość inwestycji infrastrukturalnych teraz, to inwestycje drogowe i kolejowe. -One się teraz toczą na bardzo szeroką skalę, ale w tak krótkim czasie jaki mieliśmy , od momentu uchwalenia budżetu UE na obecną perspektywę, nie jesteśmy w stanie nadrobić wszystkich zapóźnień. Tym bardziej, że jeśli chodzi o inwestycje kolejowe, to one zaczęły się trochę później. I tak naprawdę ich spiętrzenie przypadnie na lata 2013-2014. Problemy wynikały trochę z nieprzygotowania spółek PKP do prowadzenia tak dużych inwestycji, a także z powodu takiego, że przygotowanie projektów zlecono spółce należącej także do grupy PKP, która niestety jak się okazało miała poważne problemy i nie zdołała się ze wszystkim wyrobić. Jeśli chodzi o drogi, to w tej chwili widać jak te inwestycje są realizowane. Niestety cały czas mamy problemy, ponieważ system przetargów, który był stosowany przy wyborze wykonawcy, preferuje jednak wykonawców, którzy złożą ofertę z najniższą ceną."