Polska gospodarka hamuje

Polska gospodarka hamuje, a to może negatywnie odbić się na budżecie. Komisja Europejska ma dziś przedstawić najnowsze prognozy. Ignacy Morawski, główny ekonomista Polskiego Banku Przedsiębiorczości podkreśla, że także niższa niż założona w ustawie budżetowej inflacja może być źródłem problemów.
– Budżet będzie bardzo trudno dopiąć – zauważa Morawski. – Realny wzrost gospodarczy jest o około 1 punkt procentowy niższy niż zakładał rząd. Zakładano, że w tym roku wzrost wyniesie średnio o 2,2 procenta, ja myślę, że to będzie około 1 procenta. Niższa jest także inflacja. Rząd zakładał, że będzie to 2,7 procenta, a ja podejrzewam, że będzie to bliżej 1,5 procenta. To automatycznie będzie musiało przełożyć się na niższe wpływy podatkowe, a jednocześnie większe będą prawdopodobnie wydatki związane z rosnącym bezrobociem.

Więcej na ten temat na antenie Jedynki w audycji ekonomicznej po 16:25.

Projekt powstaje we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej: