Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Urszula Tokarska 04.04.2013

Czy Polska jest krajem nieprzyjaznym dla przedsiębiorców?

Polscy przedsiębiorcy nie mają zaufania do władzy publicznej, a przyjazność państwa polskiego dla przedsiębiorcy plasuje nas w drugiej 50-tce krajów na świecie.
 Czy Polska jest krajem nieprzyjaznym dla przedsiębiorców?SXC
Posłuchaj
  • Czy Polska jest krajem nieprzyjaznym dla przedsiębiorców

PSL chce powołania rzecznika praw przedsiębiorców, inspiracją do tego jest wchodzący właśnie na ekrany kin film Ryszarda Bugajskiego „Układ zamknięty”, który opowiada historię lokalnych przedsiębiorców niszczonych przez urzędników. Rzecznik miałby bronić właścicieli firm przed machiną urzędniczą. Czy to dobry pomysł?

Według Marka Kłoczko z Krajowej Izby Gospodarczej – to dobry pomysł, pod warunkiem, że taki rzecznik coś będzie mógł, będzie miał uprawnienia oraz będzie otrzymywał sygnały od organizacji zrzeszających przedsiębiorców. Brak jest obecnie dialogu między władzą a przedsiębiorcami.

Jan Bury, szef klubu parlamentarnego PSL uważa, że rzecznik mógłby rozwiązywać sprawy systemowe. W projekcie PSL ma prawo do zgłaszania propozycji inicjatywy do takich organów jak prezydent, sejm, senat czy rząd, ale też zajmowałby się pomocą konkretnym przedsiębiorcom. Często jest tak, że firmy małe nie mają pieniędzy na dobrą kancelarię i prawnika.

- Taki rzecznik przydałby się bardziej do rozwiązań systemowych czy do prowadzenia spraw indywidualnych?


Marek Kłoczko mówi, że do spraw systemowych jest tyle organów mających inicjatywę ustawodawczą, że jeszcze jeden niewiele zmieni, natomiast jest wiele kwestii interwencyjnych i w pewnych dziedzinach, np. w zagmatwanym systemie podatkowym, być może analizy skłaniałyby do zmian systemowych.

- Na pewno problemem z zakresu podatków są różne interpretacje Izb Skarbowych.

Poza tym, przepisy są niejasne, coś wychodzi dopiero po 2-3 latach, fiskus chce to ściągać wstecz. Przedsiębiorca nieraz czuje się zagubiony i w takich przypadkach pomocny byłby rzecznik.

- Tymczasem Komisja Europejska wskazuje, że Polska jest mało przyjazna dla osób rozpoczynających działalność gospodarczą. Wytyka nam przede wszystkim zbyt długie procedury administracyjne.

Polscy przedsiębiorcy nie mają zaufania do władzy publicznej, a przyjazność państwa polskiego dla przedsiębiorcy plasuje nas w drugiej 50-tce krajów na świecie.

- Komisja Europejska skrytykowała nas za procedury dotyczące rejestracji firm, że są one zbyt długotrwałe, ale jednak nastąpił tu jakiś postęp.


Największą bolączką przedsiębiorców jest skomplikowany system podatkowy, podatek VAT, przewlekłe procedury sądowe, brak zaufania wobec sądów, skomplikowane przepisy dotyczące procesów inwestycyjnych oraz bardzo często zmieniające się prawo.
Firmę założyć wcale nie jest tak trudno, gorzej ją prowadzić czy rozwijać.

- Osoby, które rozpoczynają prowadzenie pozarolniczei działalności gospodarczej, mogą przez 2 lata opłacać niższe preferencyjne składki na ZUS. Resort gospodarki chce, aby prawo gospodarcze było czytelne i przejrzyste i wchodziło w życie tylko 2 razy w roku.


W pakietach deregulacyjnych weszło wiele ułatwień, np. możliwość zawieszenia działalności gospodarczej w czasie dekoniunktury, był też okres uelastycznienia kodeksu pracy czy prawa pracy. W tej chwili jest szykowana kolejna tego edycja. Chodzi jednak o to, by równolegle nie mnożyć różnych „potworków” biurokratycznych, jak np. e-sądy. Dobra idea, a nie została dopracowana.

Jak informuje Jacek Bartmiński z Ministerstwa Gospodarki
, w Ministerstwie trwają prace nad czwartą ustawą de regulacyjną. Jest kilka bardzo interesujących projektów, m.in. redukcja bardzo dużych obowiązków informacyjnych, które spowodują, że u przedsiębiorców w kieszeni w ciągu roku powinno zostać ponad 270 mln zł, obliczonych jako równowartość czasu pracy przeznaczonego na wypełnianie różnych formalności. Są plany, aby zlikwidować te formalności. Ministerstwo chce ograniczyć kontrolę graniczne i skrócić je do 24 godzin, aby w polskich portach odprawiało się więcej towarów. Chce też kontynuować kulturę oświadczeń oraz zwolnić z VAT i z podatku PIT udzielanie porad prawnych dla najuboższych.

- Resort chce też, aby coraz więcej spraw przedsiębiorcy mogli załatwiać przez Internet, do tego jest potrzebna pewnie jakaś standaryzacja wniosków. To też są kroki ku lepszemu.

Tak też uważa Marek Kłoczko, ważna – według niego - jest kultura współpracy między urzędnikami a przedsiębiorcami. Tu widać jednak różnice między regionami i miastami. Potrzebna jest więc zmiana mentalności.

- Jest też mowa o konieczności nowelizacji prawa naprawczego i upadłościowego, żeby firmę było łatwiej ratować, Anie likwidować i tracić miejsca pracy.

Wiele jest przypadków, kiedy ze względów bezdusznych biurokratycznych firma upada, syndyk likwiduje firmę dopóki są pieniądze na jego pensję. Upadłość może być z różnych względów, ale chodzi o to, aby firmę uratować a nie ją pogrzebać.

Rozmawiała Sylwia Zadrożna

Projekt powstaje we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej:

''