Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Halina Ostas 13.05.2022

"Jestem wdzięczna mamie, że utrzymała polskość i przekazała mnie". Spotkanie z Marią Siwko

Maria Siwko, dyrektorka Domu Polskiego w Kijowie, znalazła się w grupie uchodźców, którzy z Ukrainy do Polski uciekli przed wojną. Mieszka obecnie w Domu Polonii w Pułtusku, ale cały czas utrzymuje kontakt z organizacjami polskimi w Ukrainie. 

- Mieliśmy takie piękne plany, związane z uroczystymi obchodami przypadającego w tym roku 30-lecia Federacji Organizacji  Polskich na Ukrainie –opowiada Polskiemu Radiu dla Zagranicy Maria Siwko.

- Dom Polski w Kijowie jest oficjalną siedzibą Federacji. Chcieliśmy pochwalić się ogromnym dorobkiem, który w dużej mierze zawdzięczamy naszym partnerom w Polsce, zwłaszcza Stowarzyszeniu "Wspólnota Polska". Miał być wspaniały koncert  w Filharmonii Narodowej w Kijowie i dużo gości z Polski, a tymczasem to my jesteśmy gośćmi w Polsce - dodaje dyrektorka Domu Polskiego w Kijowie.

Mimo dramatycznych okoliczności przyjazdu do Warszawy, dla Marii Siwko Polska jest prawdziwym domem, dzięki mamie  wyrastała w polskiej tradycji i kulturze. Nasza rozmówczyni dodaje, że jej przodkowie przyjechali z Polski na Ukrainę  w poszukiwaniu lepszego życia, ale niestety ułożyło się inaczej, bo w 1937 roku z rozkazu Stalina, Polacy zsyłani byli na Syberię i inne odległe miejsca. - Moja rodzina także. Wrócili nieliczni. Swojej mamie jestem wdzięczna, że utrzymała polskość i przekazała mnie - mówi Maria Siwko.

Do wysłuchania rozmowy z Marią Siwko, dyrektorką Domu Polskiego w Kijowie, zaprasza Maria Wieczorkiewicz.