Wakacje marzeń w II Rzeczpospolitej. Gdzie wypoczywała ówczesna elita?

Data publikacji: 30.06.2024 13:30
Ostatnia aktualizacja: 10.07.2024 17:54
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Plażowicze nad polskim morzem w 1935 roku.
Plażowicze nad polskim morzem w 1935 roku., Autor - NAC
Gdzie wypoczywała ówczesna elita II Rzeczpospolitej? Jakie miejsca i regiony ciszyły się popularnością? Jakimi środkami transportu tam docierano? O tym w najnowszym odcinku audycji "Odrodzona-nieznana". 
  • Zamożniejsi obywatele II Rzeczpospolitej spędzali wolny czas w rodzimych kurortach.
  • Kurort w Juracie był jedną z najbardziej udanych inwestycji II RP, bardzo modną miejscowością. 
  • Jakie jeszcze miejsca i regiony były popularne? 

Luxtorpeda dla zamożnych 

- Po wojnie bolszewickiej rusza pociąg, który dojeżdża do Helu. W latach 20. nie ma jeszcze Luxtorpedy, pociągu dla bogatych - mówi na antenie Jedynki Anna Lisiecka, autorka książki "Wakacje 1939". 

Wprowadzana w Polsce w latach 30. Luxtorpeda miała zdecydowanie luksusowy charakter - o czym świadczyły nie tylko nazwa, wysokie ceny biletów, nowoczesny kształt wagonów czy wyposażenie wagonów wyłącznie w miejsca pierwszej klasy. - Podawano tam szampana i podobno grała orkiestra. Tak pisze Magdalena Samozwaniec, która jeździła Luxtorpedą do Juraty - przyznaje gościni audycji.  

Jurata - kurort popularny w II RP i czasach PRL 

- O Juracie można powiedzieć, że to była najpiękniejsza polska inwestycja deweloperska. Byli główni akcjonariusze, ale również byli akcjonariusze pomniejsi, tacy jak Wojciech Kossak - opowiada Anna Lisiecka. - Mnie się ogromnie podobał plan zabudowy Juraty, przepis, że domy, hotele, pensjonaty nie mogły być wyższe od drzew. Tak naprawdę były dwa piętra plus półpiętro strychowe - dodaje gościni audycji. 

Powojenną historię kurortu tworzyli ludzie związani z nowym, komunistycznym porządkiem. Elitarność zastąpiono egalitaryzmem, ekskluzywny charakter Juraty ustąpić musiał przed ideą wczasów dla każdego. Wiązało się z tym także przejmowanie przez państwo prywatnych gruntów i willi.

Zaleszczyki - riwiera przedwojennej Polski 

W II Rzeczpospolitej Zaleszczyki były grodem granicznym. Drogą lądową można było dojechać tu tylko od strony północnej, od Tarnopola i Czortkowa, a na południe wyjechać jedynie przez wysoki przęsłowy most, wówczas prowadzący do Rumunii. Drugi brzeg Dniestru, mocno zalesiony, zwany bukowińskim, wznosi się niemal 300 m nad poziom rzeki, dzięki czemu doskonale osłania miasto od wschodnich, zimnych wiatrów.

- W Zaleszczykach na półkach skalnych były tzw. plaże i na jednej z nich zrobiono prawdopodobnie pierwszą w Polsce plażę nudystów - opowiada gość Jedynki. - A po drodze [...] do Zaleszczyk prawdopodobnie jedne z pierwszych w Polsce domki campingowe - budki z przeznaczeniem na jedną noc dla turysty - dodaje. 

POSŁUCHAJ

27:41

Gdzie spędzała wakacje elita II RP? (Odrodzona-nieznana/Jedynka)

 

Prowadził: Grzegorz Kalinowski

Goście: Anna Lisiecka (autorka książki "Wakacje 1939"), Robert Gawkowski (polski historyk sportu), Jan Łoziński (współautor książek opowiadających o II RP)

Data emisji: 30.06.2024 r.

Godzina emisji: 12.10

ans/wmkor

Aktualności radiowej Jedynki
Aktualności radiowej Jedynki
cover
Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.