Michał Dudziński uczy Polaków, jak mówić bez błędów. "Robię to w zabawny sposób"

Data publikacji: 03.01.2025 16:35
Ostatnia aktualizacja: 03.01.2025 16:50
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
Michał Dudziński opowiada o najczęstszych błędach językowych Polaków
Michał Dudziński opowiada o najczęstszych błędach językowych Polaków, Autor - Maciej Serzysko/Polskie Radio
- Mówmy normalnie, poprawnie i przede wszystkim zrozumiale - podpowiada słuchaczom Jedynki Michał Dudziński, aktor i twórca internetowy serii filmów pod tytułem "Największa wiocha językowa, jaką możesz zrobić". Jakie są najczęstsze błędy językowe Polaków?

- W mediach społecznościowych żyję bardzo intensywnie. Już od ponad 9 lat na Instagramie, a 2 lata temu nadszedł ten czas, że była najwyższa pora założyć TikTok. Odpaliłem aplikację i… zamarłem - opowiada Michał Dudziński.

Pierwsze zdanie, jakie usłyszał, było wypowiedziane przez kilkunastoletniego twórcę, który miał miliony obserwujących: "Półtorej tygodnia byłem w San Francisco". - Ktoś inny powiedział "poszłem do Żabki". Myślę sobie, że to masakra i nigdy więcej tam nie wrócę. Odinstalowałem, odchorowywałem przez tydzień, aż w końcu sobie pomyślałem, że może zrobię coś w kontrze i ktoś z tych młodych ludzi zobaczy, doceni, a przede wszystkim zapamięta - wspomina gość Jedynki.

- Tak powstał spontanicznie filmik, który nazwałem "Największa wiocha językowa, jaką możesz zrobić, a może ją robisz i nawet o tym nie wiesz". Stąd też cały mój cykl, w którym nie chcę nikogo poprawiać, ale uświadamiać w zabawny sposób na zasadzie "nie mów tak, tylko mów w ten sposób" - dodaje.


POSŁUCHAJ

15:36

Michał Dudziński uczy Polaków, jak mówić bez błędów. "Robię to w zabawny sposób" (Jedynka/Folder ulubione)

 

Najczęstsze błędy językowe Polaków

Michał Dudziński przyznaje, że ma specjalną listę najczęściej popełnianych błędów. - Mamy rok dwa tysiące dwudziesty piąty, natomiast grupa krwi mi się zmienia, kiedy słyszę, że rok dwutysięczny dwudziesty piąty. To jest nagminny błąd - zauważa.

Inne błędy Polaków? - Moja ulubiona perfuma i mój ulubiony perfum, w każdym bądź razie, tylko i wyłącznie, w dniu dzisiejszym, w dniu trzeci stycznia, okres czasu, półtorej tygodnia, półtorej litra, półtorej miesiąca - wylicza.

Polacy mają również problem z odmianą słowa "gramy". Należy zatem mówić gram czy gramów? - Nie powiem przecież, że ważę 85 kilogram, tylko 85 kilogramów - wyjaśnia Michał Dudziński.

Skąd zainteresowanie językiem polskim?

Michał Dudziński mówi, że chyba zawsze miał tak dużo czułości dla brzmienia języka polskiego. - Pochodzę z małej miejscowości, z terenów okołowiejskich, ze wschodniej części Polski. Czuć tam było naleciałości ze wschodu. Zawsze mówiło się, że ludzie z Lubelszczyzny zaciągają, natomiast u mnie w domu mówiło się "normalnie" - mówi.

- Wszystkie wzorce paradoksalnie brałem z telewizji z lat 90., kiedy obowiązywała Karta Ekranowa Telewizji Polskiej. Ci prezenterzy i dziennikarze mieli kulturę mowy. Dbano o słowo. Były też programy edukacyjne dla dzieci, których teraz nie ma, np. "Ciuchcia" czy "Pan Tik-Tak", gdzie przez zabawę uczono poprawnej mowy i dykcji - dodaje.

Zobacz także:

    Tytuł artykułu: Folder ulubione

    Prowadziła: Ula Kaczyńska

    Gość: Michał Dudziński (aktor i twórca internetowy serii filmów pod tytułem "Największa wiocha językowa, jaką możesz zrobić)

    Data emisji: 3.01.2025 r. 

    Godzina emisji: 14.12

    DS

    Muzyka Nocą
    Muzyka Nocą
    cover
    Odtwarzacz jest gotowy. Kliknij aby odtwarzać.