- Świadomie nie mówię o spektrum, chociaż w żadnym razie to nie jest wstydliwe, tylko chodziło mi o to, żebyśmy nie zaczynali od diagnozy, bo ona formatuje obraz. W życiu codziennym ona niech sobie będzie, bo nawet czasem pomaga. Natomiast, kiedy wchodzimy w prozę, to pocięcie jej różnymi kwalifikacjami medycznymi oznacza zasugerowanie czegoś ludziom. Wtedy ci ludzie niekoniecznie ze mną idą - zauważa Eliza Kącka.
Pisarka chciałaby, żeby czytelnicy - poznając opowieść - szli razem z nią za jej córką. - Ona biegnie, a ja za nią biegam. Nie mówi, a ja próbuję się domyślić, czego nie mówi. Uczę się języka jej gestów, chociaż w tej chwili to jest osoba, która ma już za sobą sporo lat życia. W związku z tym ta nauka jest już inną nauką. Ona też komunikuje się znacznie normalniej - dodaje.
- Książka koncentruje się przede wszystkim wokół tych etapów, w których nie było mowy, a w których trzeba było tę mowę sobie jednak jakoś zaimprowizować - kontynuuje.
Nie tylko książka, ale również spektakl
Bohaterka książki, próbując uchwycić wyjątkowe ja córki, dokonuje obnażenia samej siebie, a przeglądając się w inności córki, odkrywa także swoją inność. Co więcej, na podstawie książki powstał również spektakl w Teatrze Dramatycznym - "Wczoraj byłaś zła na zielono". Z jednej strony jest to opowieść bardzo osobista, a z drugiej strony także taka, w której można emocjonalnie się przejrzeć, nawet nie mając takich doświadczeń.
- Wszystkie moje rozmowy z reżyserką przed tą realizacją sceniczną koncentrowały się wokół tego, co ona w tej książce widzi. Zobaczyła w niej jakąś taką płaszczyznę i to zostało w spektaklu wydobyte. Nie specyfika zachowań w związku ze spektrum, dowolnie zaprojektowanych w głowie przez czytelników, przeze mnie czy kogokolwiek. Tylko to, co jest tutaj jakąś uniwersalną przestrzenią inności i dramatu zderzenia z tą innością - mówi Eliza Kącka.
Pisarka zaznacza jednocześnie, że ten dramat nie jest eskalowany. - Spektakl i książka są dość kameralne. One mają być dotkliwe, ale na głębszym poziomie, a nie na zasadzie mocnego krzyku, który po prostu nas ogłuszy. Tam ten krzyk jest podskórny - wyjaśnia.
Zobacz także:
Tytuł artykułu: Folder ulubione
Prowadziła: Ula Kaczyńska
Gość: Eliza Kącka (pisarka)
Data emisji: 7.02.2025 r.
Godzina emisji: 14.35
DS/kor
Opowieść o miłości, odwadze i inności. Pisarka napisała książkę o relacji z córką w spektrum autyzmu - Jedynka - polskieradio.pl